Witam!
Na wstępie chciałbym serdecznie przywitać wszystkich użytkowników forum KFD. Będzie to mój dziennik treningowy w którym chcę opisywać swoją walkę z moją wagą, która równo tydzień temu wynosiła 98kg przy wzroście 180cm. Nie chciałem dziennika zakładać od razu po tym jak zacząłem redukcje (raz tak zrobiłem, niestety kontuzja zniweczyła moje plany) więc tym razem zakładam go po tygodniu od rozpoczęcia swojej walki z wagą.
Aktualne wymiary :
Wzrost - 180cm
Waga - 94,7kg
Pas - 98cm
BF% - 29,1
Pas mierzony troszeczkę nad pępkiem po wydechu.
Z góry przepraszam za brak kolejnych wymiarów, ale na chwilę obecną nie są mi one strasznie do szczęścia potrzebne, ponieważ jak na razie nie ćwiczę na siłowni. Po prostu staram się zrzucić wagę poprzez trening aerobowy i właściwą dietę low carb ułożoną przez specjalistę KFD.
BF% - mierzony poprzez zmierzenie długości pomiędzy palcem wskazującym, a kciukiem i kalkulator internetowy, który podobno wskazuje procentowy skład tłuszczu w organizmie z błędem pomiarowym ok. 1%.
Nie chce nakładać na siebie z góry celu. Będzie nim satysfakcja z mojej sylwetki i jak najmniejszy stopień tłuszczu w mojej budowie.
Wczorajsza dieta :
1. 50g ryżu białego + 150g piersi z kurczaka + 10ml oliwy z oliwek.
2. WPC 40g + 20g orzechów włoskich
Trening aerobowy : 35min skakanki
3. 150g piersi + ogórek + 10ml oliwy z oliwek
4. 150g piersi z kurczaka w worku Knorr + 50g makaronu durum
5. 150g piersi z kurczaka w worku Knorr + ogórek
6. WPC 40g
Na koniec dzisiejszego dnia postaram się umieścić dzisiejszą dietę, która mam nadzieje będzie wyglądać lepiej niż ta wczorajsza, ponieważ nie wyrabiałem się z godzinami posiłków. Teraz lekko staram się je skracać, żeby móc wyrobić się ze wszystkimi posiłkami szybciej.
Treningiem który będę stosował będzie trening aerobowy w postaci biegania oraz skakanki. W tym tygodniu, który właśnie się kończy było to 20min biegu przeplatane chodem we wtorek i czwartek oraz wczorajsze 35min skakanki. Z biegiem czasu postaram się wydłużać aeroby, aby uzyskać jak najlepszy efekt zarówno kondycyjny jak i spalania zbędnego tłuszczu.
Celem założenia mojego dziennika treningowego będzie pomoc z Waszej strony na którą bardzo liczę. Chcę wzorować się na bardziej doświadczonych od siebie i mam nadzieje, że będziecie chętnie odpowiadać na moje pytania i problemy. Pozostaje mi poprosić Was o pomoc i motywacje, której jak wiadomo kiedyś może zabraknąć. Przeszedłem pierwszy tydzień ścisłej diety, czuje się dobrze, ale wiem, że pojawią się momenty w których po prostu będzie ciężko. Mam nadzieje, że uda mi się przez to wszystko przejść. Jeśli macie jakieś wskazówki, albo pytania - to chętnie je usłyszę, lub postaram się na nie odpowiedzieć.
Zapraszam do odwiedzania mojego Dziennika Treningowego.
Pozdrawiam
kainn.