Cześć,
Zakładam dziennik treningowy, żeby mieć większą motywację do poprawienia sylwetki. Piszę tylko o niej, bo do uprawiania sportu mi jej nie brakuje. Jest to już moja codzienność, że ten sport pojawia się bardzo często, ale nadal nie mam takiej sylwetki jaką bym chciał, bo mam problem z trzymaniem zdrowej i odpowiedniej michy.
Cele:
- utrzymanie i poprawa kondycji, bo startuję w wyścigach rowerowych i chce poprawiać wyniki
- poprawa sylwetki, obecnie redukcja o kilka do myślę max. 10kg na razie
Trening, sporty jakie uprawiam i dieta:
Siłownia:
Wróciłem na siłownię i będzie ona pojawiać się 3x w tygodniu. Tutaj mogę powiedzieć, że jestem sezonowcem, ale odwrotnym niż "na lato", bo ćwiczę głównie jesienią i zimą. W ciepłe miesiące jest już praktycznie tylko rower.
Aeroby:
Obecnie w środku tygodnia jest to bieganie - wtorki i czwartki. W weekendy w zależności od pogody i chęci będzie to rower / bieganie / jakieś wypady w góry albo narty biegowe.
Dieta:
Tutaj musi nastąpić poprawa, jeśli myślę o sylwetce. Wiem, że muszę po prostu zwracać uwagę na ilość jedzenia i jakość i wtedy waga ruszy. Będę używał MyFitnessPal, bo to proste i przydatne narzędzie. Dieta nie będzie sztywno ustalona, w zależności od aktywności kaloryczność będzie się zmieniać. Jak trzymam się tego, co podaje mi MyFitnessPal, to bez problemu waga spada.
W przyszłym tygodniu może porobię jakieś foty i w końcu się zważę, bo nie mam teraz w domu wagi. Myślę, że jest teraz około 85-86kg przy 177cm wzrostu.
--------------------------------------------------------------
Dziennik będę aktualizował od jutra, ale dzisiaj było w miarę spoko, bo przebiegłem 15km i michę trzymałem nie tak najgorzej w porównaniu do ostatnich dni. To znaczy śniadanie to owsianka, obiad ryż z kurczakiem i dobra surówka, ale wpadła też czekolada gorzka. Kcal jeszcze pewnie na minus, ale liczyć zacznę od jutra. Pzdr!