DT Obi Wana

Co do treningu nóg daję rade, nie narzekam na przetrenowanie nie jestem pipką jak część ludzi z forum pseudo kulturystów.

Nikt nie powiedział, że jesteś pipką ale przychodzi przetrenowanie przychodzi z czasem, złapie Cię i będzie przerwa w treningach. Ryjesz sobie prostowniki i lędźwiowy odcinek kręgosłupa tym połączeniem naliczyłem 24 serie na plecy i nogi razem (w unoszeniu w opadzie nie podałeś ilości serii) to chyba lekka przesada. I to, że ktoś jedzie treningiem z mniejszą objętością w seriach nie znaczy, że jest pseudo kulturystą czy pipką. Zwiększanie intensywności nie polega na dowaleniu serii i ćwiczeń od h**a... Tyle ode mnie.

Edytowany przez kielars, 13 marzec 2009 - 20:42 .

Co do treningu nóg daję rade, nie narzekam na przetrenowanie nie jestem pipką jak część ludzi z forum pseudo kulturystów.

Nie ośmieszaj się takimi wypowiedziami. Nie sztuką jest się zmęczyć i spompować robiąc 15 czy więcej serii na klatę, ale zmniejszyć maksymalnie objętość i wyjść zmęczony z treningu. Dla Ciebie osoba robiąca 9-10 serii na klatę czy plecy to pipka, albo dbająca o swój kręgosłup???

Nie chce tu prowadzić zbędnej gadaniny, ale muszę to napisać. Mam mniejszy staż, jestem sporo młodszy, mam mniejsze wymiary, a np. w MC czy przysiadzie albo nawet w wiosłowaniu biorę większe, nieznacznie ale większe ciężary.
Więc Twoim tokiem rozumowania pomyśl czy prędzej do pipki Tobie czy tym co robią plecy i nogi oddzielnie i po 12 serii
Pozdro, no offence.

Nikt nie powiedział, że jesteś pipką ale przychodzi przetrenowanie przychodzi z czasem, złapie Cię i będzie przerwa w treningach. Ryjesz sobie prostowniki i lędźwiowy odcinek kręgosłupa tym połączeniem naliczyłem 24 serie na plecy i nogi razem (w unoszeniu w opadzie nie podałeś ilości serii) to chyba lekka przesada. I to, że ktoś jedzie treningiem z mniejszą objętością w seriach nie znaczy, że jest pseudo kulturystą czy pipką. Zwiększanie intensywności nie polega na dowaleniu serii i ćwiczeń od h**a... Tyle ode mnie.

Podałem ilość serii 1. Przyciąganie sztangi w opadzie 3 x 12, 10 , 8 ( 3 serie ) , napiszę tak, ćwiczę już ponad 2 miesiące, odbieram sygnały mojego ciała i nie czuję absolutnie nic złego, żadnego dziwnego bólu. Rozumiem Wasze zdanie i pewnie ono jest dobre, moje podjeście może być dobre, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To co dla jednego może się wydawać złe dla drugiego może być dobre. Przyjąłem Wasze zdanie do zastanowienia.Dodam że podczas treningu nóg staram się maksymalnie odciążyć kręgosłup, jedynym ćwiczeniem jakie wykonuję na nogi które rzeczywiście obciąża dosyć kręgosłup jest martwy ciąg na prostych nogach, natomiast pozostałe ćwiczenia jakie wykonuję nie obciążają mocno pleców, przynajmniej jak tak to czuję.

"Nie chce tu prowadzić zbędnej gadaniny, ale muszę to napisać. Mam mniejszy staż, jestem sporo młodszy, mam mniejsze wymiary, a np. w MC czy przysiadzie albo nawet w wiosłowaniu biorę większe, nieznacznie ale większe ciężary." Qtacha

Nie popisuj się ciężarami jakie stosujesz bo jest bezcelowe po pierwsze każdy bierze taki ciężar jaki uważa za słuszny.Moje przyrównanie dotyczyło ilości serii, połączenia a nie ciężaru więc nie ośmieszaj się. Masz 17 lat i widać to po Twoim pisaniu postów, to na tyle ekspercie

Co ma wiek do pisania postów ?

Jak Cię dojedzie przetrenowanie to może posłuchasz słusznych rad.

qtacha z tym ciężarem źle powiedziałeś. ja, w niektórych ćwiczeniach mogę spokojnie większym ciężarem jechać ale wolę jechać mniejszym by bardziej wczuć się w ćwiczony mięsień co mi pewnie da więcej niż szarpać większe ciężary i robić nie czysto technicznie.

edit:
pomyłka

Edytowany przez kielars, 15 marzec 2009 - 12:09 .

Nic nie gadałem o ciężarach To Qtacha był :D

To co napisałem to nie było popisywanie się ciężarami, tylko chciałem Ci powiedzieć, że gdybyś ćwiczył lepiej to doszedłbyś do lepszych ciężarów i efektów
I nie zacytowałeś reszty, która jest odpowiedzią na te twoje pipki i pseudo kulturyści.

To co napisałem to nie było popisywanie się ciężarami, tylko chciałem Ci powiedzieć, że gdybyś ćwiczył lepiej to doszedłbyś do lepszych ciężarów i efektów
I nie zacytowałeś reszty, która jest odpowiedzią na te twoje pipki i pseudo kulturyści.

Nie muszę reszty cytować bo źle zrozumiałeś moje rozumowanie dobra napisałeś że jakby ćwiczył lepiej to bym większe ciężary podnosił i miał lepsze efekty.Teraz opiszę szczerze efekty tego niedoskonałego treningu np:
jak zaczynałem ćwiczyć w styczniu podnosiłem na pierwszą serie 50 kg na klate ( sztanga ). Teraz czyli w marcu zaczynam od ciężaru 70 kg, całościowo masa mięśni piersiowych poprawiła się dosyć dobrze .Nie chcę przez to powiedzieć że mam super program treningowy ale chce abyście wiedzieli że na mnie dobrze działa po prostu. Pojednajmy się w geście braterstwa :) ||==|||||||||||||||]}=----------------

kolego chodzi o to, że po ciężkim treningu nóg nie przećwiczysz dobrze pleców i na odwrót. przy tym dostaje mocno dolny odcinek kręgosłupa i prostowniki klatka nie ma nic z tym wspólnego ale gratulacje za postępy.

jak zaczynałem ćwiczyć w styczniu podnosiłem na pierwszą serie 50 kg na klate ( sztanga ). Teraz czyli w marcu zaczynam od ciężaru 70 kg

A w profilu masz 18 m-cy stażu

No właśnie, masz 18 miesięcy napisane więc no właśnie

przerwa ?

A w profilu masz 18 m-cy stażu

Miałem przerwe, w profilu mam łączny staż, teraz ćwiczę 3 miesiąc.

Aha... Tak myślałem. Powodzenia w powrocie do formy

Po ośmiu latach przerwy od treningu zaczynam od nowa. Waga i wymiary są inne niż te z profilu. Obecnie 37 cm biceps, waga 80 kg. Poprzednio ćwiczyłem w domu, zaś obecnie będę ćwiczył w profesjonalnej siłowni.