DT by Mathoniasty podążać ku lepszemu sobie

Ziomek co znajduje sie na tym omlecie? Wyglada mega !

Warstwa masła orzechowego a na nim polewa z:
Ubitej smietanki30%
Mascarpone
Białko WPC
Posypane płatkami czekoladowymi.

Dla mnie najlepsza kompozycja ever

w sobotę na pewno spróbuję takie coś wykombinować :) . W jakich proporcjach zrobić ten "miąsz" 

Mój cały omlet wygląda mniej więcej tak:

3-4 jajka (zazwyczaj3)

30-40g mąki jakiej tylko chcesz

50-60g tartych jabłek z cynamonem (dodaje żeby omlet był wilgotny a nie suchy)

 

to wszystko miksuje i wylewam na patelnie na dosyć niskim ogniu żeby się zrobił powoli.

 

W tym czasie szykuje polewę:

-100ml śmietanki 30% ubijamy na sztywno

-dodajemy 40-50g mascarpone (zalezy od twoich preferencji)

-dodajemy białko WPC jakiego smaku tylko lubisz (ja dodaje jagodowe albo wanilie)

- wszystko razem mieszamy do uzyskania jednolitej gęstej konsystencji i potem wsadzamy na chwile do lodówki

 

omleta smarujemy masłem orzechowym u mnie 60g i na to polewę. A na samą górę często też daję wiórki kokosowe lub własnie płatki czekoladowe.

 

Jest to posiłek bardzo wysoko tłuszoczowy i białkowy, mąka jest tam tylko po to żeby zagęścić ciasto na omleta. 

 

Makrosy mniej więcej w zależności od ilości i dodatków:

1500-1700kcal

B:70

T:100-130

W:40

Edited by Mathon, 02 May 2016 - 08:11 AM.

Dzień dołu: 0 poliquin stepup 2x10 1 siad 40x 9 pauza 60x9 pauza 80x8 pauza 90x8 100x4 (brak sił na więcej) 2 łydki stojąc 10 8 8 8 3 uginanie nóg na maszynie 10 10 10 10 4 prostowanie nóg na maszynie 10 10 10 Dziś słabo, ponuro, brak siły. Nawet martwego nie dałem dzisiaj rady zrobić jakiś dziwny ból miałem. Micha trzymana, dzisiaj wpadl makaron z kurczakiem w sosie serowym (kilka porcji), jakieś śmieci w stylu bułki z pasztetem (takim lepszym) :D Na koniec wjedzie standardowo ulubiony omlet. Mam nadzieje ze jutro na dzień góry ciała będzie więcej mocy :) Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edited by Mathon, 04 May 2016 - 16:45 PM.

Dzień góry poszedł całkiem spoko. Wprowadziłem małe zmiany i klatkę robię systemem 5x5. Mam nadzieje ze ruszy coś :D

1a wycisk hantli ławka prosta 28x5 30x5 32x5 34x5 34x5
1b wiosłowanie sztanga 50x10 70x8 90x7 50x10

2 OHP 20x12 30x10 40x7 50x5

3 rozpiętki na skosie + 12x10 12x10 12x10

4 biceps na wyciągu górnym stojąc 10 10 10

Spociłem się jak nigdy :D

Dieta wyglada mniej więcej tak:

Dwie piersi nadziane suszonymi pomidorami serem mozarella, bataty, pomidory i brokuły. Oczywiście WPC se tym razem bez banana






Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bataty i łosoś jedno z moich ulubionych połączeń

Bataty i łosoś jedno z moich ulubionych połączeń

Ja właśnie nie za bardzo przepadam za barakami jakieś takie dziwne mdłe sa dla mnie :D

Moze masz jakiś sposób na nie?

Woczraj wpadł dosyć ciekawy trening dołu ciała razem z moim kolegą "podopiecznym" którego prowadzę przez ścieżkę siłowni :D

 

0 poliquin stepup 2x10

 

1 siady 40x12 Pause 60x10 pause 80x10 90x9 100x7 110x5 (ostatnie powtórzenie było strasznie słabe mimo że czułem moc w nogach to puścił korpus)

 

2 łydy stojąc 10 10 10 zmienna rotacja stóp

 

3 martwy ciąg 60x12 80x12 100x8 110x3 Robiłem bez pasków i chwyt po prostu odmówił posłuszeństwa

 

4 łydy siedząc 4x10

 

wczoraj wpadło mniej więcej 200g makaronu brązowego i 250g kury w dwóch porcjach do tego twaróg na słodko z jogurtem greckim i dżemem figowym, WPC (myślę że te smaki z bulkpowdres mi się nie znudzą są idealnie stonowane), i wpadły jeszcze jakieś wrapy z kurczakiem :D. 

 

Za to dzisiaj uczelnia, mega ciepły dzień ale wolne od siłowni. Zrobiłęm sobie cardio w formie freesbe, całkiem spoko interwały można na tym zrobić .

 

Dziś także zawitał do mnie nowy nabytek w formie pasu kulturystycznego. Zobaczymy jak będzie z nim szło bicie rekordów :). Czuję, że czasami mi brzuch przestaje tryzmać przy większych ciężarach i potrzebuje wsparcie przy najcięższych powtórzeniach i seriach. Jutro mam w planie zrobić jakiś randomowy trening bo nie coś trafi jak będę siedział w domu. Nie lubie mieć wolnego bo nie mam co ze sobą zrobić wtedy :D

Szamka na dzisiaj:


Potreningowo WPC, jak tylko przyjdę do pracy to wleci domowe belriso czyli ryż polany śmietanka 30% z białkiem waniliowym, kolejno ryż z kurczakiem w panierce i do tego pojemnik warzyw a na koniec pracy wpadnie standardowo twaróg z jogurtem greckim i dżemem figowym :).

Czas na trening góry.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kurde zapomniałem wczoraj dodać treningu, a jak chciałem wieczorem to strona nie działała .
Wczorajsza góra ciała

0 cuban rotation 12 12

1 wycisk hantli skos+ 20x12 28x5 30x5 32x5 34x5 36x5

2a dipsy 10 10 10
2b retrakcja łopatki z gumą 10 10 10 na jedna stronę

3a unoszenie hantli bokiem 8x12 8x12 8x12 8x12
3b uginanie ramion na wyciągu górnym 12 12 12 12

A dziś jedzenie po treningu i do pracy mniej więcej tak się prezentuje



Czas na trening nóg :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lecimy dalej, dzisiaj z ranka wpadł jak to co czwartek przyjemny trening góry ciała. Naszła mnie ochota na małe zmiany w ćwiczeniach.

 

0a cuban rotation 10 10

0b trap3raise 10 10

0c rotacja wewnętrzna 10 10

 

1 wyciskanie hantli na ławce prostej 20x12   28x5 30x5 32x5 34x5 36x5 wszystko z pauzą mniej więcej 2 sek

 

2 wiosło linka wyciągu dolnego podchwytem 12 10 10

 

3 rozpiętki na bramie 10 10 10 10

 

4a OHP 10x30 10x30 8x40 8x40

4b narciarz (czy jakoś tak) 12 12 12

 

5 allahy 2x10

 

dzisiaj wpadło:

250g kurczaka 100g ryżu, 200g marchewki,

WPC,

twaróg półtłusty 200g, jogurt grecki 200g, dżemik figowy,

kasza manna z WPC,

babaczka od koleżanki z pracy ,

kanapka z szynka i serem, 

a na dobranoc wypije WPC z twarogiem 100g.

 

Moja siłownia od pewnego czasu ma jakąś fajna wagę tanite i ważyłem się na niej już kiedyś i po 4 tygodniach (czyli dzisiaj) znowu. Różnica jest spora w wynikach (wstawie jutro bo dziewczyna wysłała mi na maila to samo co miałem wcześniej) udało się zejść z BF i wejść z większą ilością mięsa :D przy praktycznie tej samej wadze. Jestem całkiem zadowolony z progresu. Mam nadzieje że do końca czerwca utrzymam wagę a kompozycja ciała zmieni się ejszcze bardziej. Cel mnie 9-10% BF przy masie 80kg.

Wczzoraj zrobiłem sobie dzień nóg a martwy zrobie osobno w jakiś inny dzień i to będzie chyba dzisiaj :D

 

TRENING:

 

0 poliquin stepup 2x10

 

1 przysiad 50x12 70x10 90x8 100x5 110x3 120x2 125x2(rekord)

 

2 łydki stojąc na maszynie 12 12 12

 

3 wykroki 26 26 26

 

4 uginanie nóg na maszynie

 

5 uginanie sztangi na bicka 10 10 10 (nie miałem co robić ) 

 

6 prostowanie tułowia na ławce rzymskiej 10 10 10 10

 

 

DIETA:

 

WPC+banan

 

50g kaszki mannej+30g WPC

 

500g ziemniaków + 300g piersi + brokuł (podzielone na dwa posiłki)

 

kanapka z serem i szynką

 

szejk z 200g twarogu + mascarpone+ 30g WPC

 

4 jajka z majonezem

 

 

Ojoj dzisiaj chciałem usiąść 130kg i nie wstałem na szczęście dzisiaj byłem z moim partnerem treningowym wiec nie musiałem rzucać sztangą :D

Trening dół:

Mocne mobility kostki

0 poliquin step up 10 10

1 przysiad 70x12 80x10 100x3 110x3 120x3 125x3 130 FAILED

2 łydki stojąc 12 12 12 12

3 martwy ciąg 70x12 90x10 100x8 120x6 130x4 140x4

4 łydki siedząc

Jakiś taki trening krótki ale spociłem i zmęczyłem się jak nigdy .
Dzisiaj w diecie był kurczak ze smażonym ryżem po chińsku, twaróg, ryż z białkiem , wpc, ciasto robione przez dziewczynę i to na tyle dziś.

A poniżej klatka i podciąganie z poniedziałku.





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk