
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Edytowany przez Mathon, 29 marzec 2016 - 22:38 .
Edytowany przez Mathon, 31 marzec 2016 - 21:19 .
No z witaminą C to trochę pieniądze w błoto, bo wystarczy kupić np. kilogramowy kwas l-askorbinowy 1kg i mamy go o wiele więcej w podobnej cenie.
No z witaminą C to trochę pieniądze w błoto, bo wystarczy kupić np. kilogramowy kwas l-askorbinowy 1kg i mamy go o wiele więcej w podobnej cenie.
oO dobre info. Ostatnio żrę sok z cytryny, ale wit C w prochu przyda się do mieszania z żelatyną.
Naparzaj siady w skarpetach albo w zwykłych trampkach - zdecydowanie te buty nie są dobrą opcją. Do tego dorzucił bym rotację zewnętrzną (bardzo ważne !) - tyczy się to zarówno siadów, wiosła jak i martwych ciągów, pomoże to w stabilizacji i sprawi, że łatwiej będzie prowadzić kolana na zewnątrz, więc ćwiczenia będą dużo pewniejsze i bezpieczniejsze. Do tego ogarnij sobie manewr valsalvy, przyda się przy każdym ćwiczeniu i na pewno odczujesz różnicę. Przy wiosłowaniu postaraj sobie wyobrazić, że chcesz ciągnąć sztangę z łokcia, tak jak byś próbował złączyć u góry łopatki ze sobą, trochę ,,sztywny" ruch wykonujesz, ale propsy za pochylenie względem podłogi bo większość osób robiąc wiosłowanie wykonują yate'sy na czworoboczny w dodatku nieświadomie. I przy martwym nie skupiaj się na ciągnięciu sztangi do góry, wyobraź sobie jak byś chciał wyskoczyć do tyłu. Fajnie, że nagrywasz swoje treningi - możesz dzięki temu przeanalizować wiele rzeczy, wyciągnąć wnioski i na pewno będzie to dla Ciebie dużym plusem w aspekcie długotrwałych treningów. Fajny dziennik, na pewno będę zaglądał ! Zdrówka :)
Powodzenia!
Burgery prawilne, połączenia mięcho / camembert i żurawnia jeszcze nie próbowałem ale na pewno będzie kozackie, przetestuję w następny weekend !
Edytowany przez Mathon, 04 kwiecień 2016 - 21:18 .
W Japonii . Dostałem od kuzyna jak pojechał. MOżesz też poszukać w kuchniach świata.
W końcu moge dodac jakiś wpis. Ostatnie dwa dni były dla mnie mega pracowite i ciężkie.
Środa była dniem wolnym więc się srogo obijałem . W diecie różnica oczywiście była taka, że zmniejszyłem ilość węgli.
Czwartek był dniem góry ciała.
TRENING:
0a trap 3raise 2x6
0b cuban rotation 2x8
1 wyciskanie na ławce płaskiej 12 10 10 8 8 7
2 wiosłowanie linką wyciągu dolnego podchwytem 12 12 10
3 rozpiętki na bramie z długa fazą przytrzymania w rozciągnięciu 10 10 10 10
4 face pull 10 10 10 8
5 unoszenie hantli bokiem 10 10 8
6 allahy 12 10 10
Witam wszystkich, nie dodawałem żadnych wpisów z uwagi na to, że miałem sporo pracy oraz pisanie magistra mnie dopadło . Trening zawsze był wykonywany wg. planów, nawet czasami nagrywałem żeby mieć wgląd co jak idzie :).
Dzisiaj była hipertrofia góry ciała:
0a cuban rotation2x8
0b trap 3raise 2x6
1 wyciskanie hantli na płaskiej (z mocnym uwzględnieniem fazy ekscentrycznej oraz postoju tak na 3 sek w maksymalnym rozciągnięciu) 12 10 10 9 8 7
2 wiosłowanie jednorącz linka wyciągu dolnego 12 10 10 10 10 10
3 rozpiętki na lekkim skosie (technika taka sama jak w wyciskaniu, uwzględnienie rozciagnięcia) 10 10 10 10
4a facepull 10 10 10 10
4b unoszenie hantli na bok 8 8 8 8
5a uginanie ramion z supinacją 8 8 8
5b francuskie prostowanie ramion 8 8 8
taki był sobie trening.
Micha trzymana cały czas dzisiaj wpadły nalesniki pszenno-żytnie z twarogiem oraz dwa pojemniki kurczak ryż warzywa. A na wieczór jajecznica z 3 jajek na smalcu i z dodatkiem salami.
Trochę o moich rekordach bo nic nie pisałem na ten temat. Ciężary na pewno nie są imponujące ale staram się zwiększać swoją siłę i idzie to w całkiem dobrym kierunku.
Przysiad 115kg x3 nie próbowałem się z jakim ciężarem zrobię jeden ale ostatni trening nóg siła skończył się na tym ciężarze i to jest mój największy jak dotychczas
Wyciskanie płasko - jak ostatnio się testowałem do poszło jakieś 110kg na 2 razy. Ogólnie w tym boju nie sprawdzam swojej siły. Ćwiczę zawsze na hantlach, lepiej czuje ruch i mięsień
OHP- nie mam pojęcia ale serie kończę mniej więcej na 40-45kg. Barki raczej mam bardzo słabe z uwagi na częste ich kontuzje oraz błędy wykonywane na początku przygody z tym sportem.
Wiosło sztangą 80kg na 5 razy.
Martwy ciąg - 140kg x 3. Ustalony na ostatnim treningu siłowym razem z nogami :). Kiedyś nienawidziłem przysiadów i martwego a teraz je pokochałem. Uwielbiam dążyć do co raz większych ciężarów :D. Mam cel w martwym, że do końca czerwca chcę podnieść 160kg. Potem ustalam kolejny cel.
No z witaminą C to trochę pieniądze w błoto, bo wystarczy kupić np. kilogramowy kwas l-askorbinowy 1kg i mamy go o wiele więcej w podobnej cenie.
Kupiłem dziś witaminkę C z KFD 20 zł wydałem na 100 tabletek, 1tab. to wychodzi 0,20 zł dziennie, myślę że nie zbankrutuję, a ten kwas l-askorbinowy1kg to szybciej Ci stwardnieje niż go zjesz
EDIT:
Mathon to Ty na tym filmiku "Bench press+ face pull"? Fajny patent na chwytanie żelastwa, bez wkurzających rękawiczek, gąbeczki :D
Edytowany przez Gościu1986, 14 kwiecień 2016 - 21:55 .