Dlaczego chcecie być wielcy?

nie rozumiem Pazia czemu ktos ma byc pewnym siebie tylko z powodu postury eeeeeeee nie wydaje mi sie to raczej charakter gra główną role

Dla mnie garnitur mięsnowy daje poczucie bezpieczeństwa i pewności siebie. Ne bede tu przedstawaił żadnych przykładów jakie mi sie zdarzyy bo bedzie że sie chwale lub popisuje ale zaufaj mi w moim przyadku tak jest :)
Edit
zapomniałem dodać że dzięki siełowni posiadam jak to niektórzy nazywają "plecy" dzięki nim upiekło mi se w kilku sytuacjach a może nawet Im zawdzięczam życie :)
Chciałem ich pozdrowić z tego miejsca

Edytowany przez Paziu, 31 styczeń 2006 - 19:47 .

ale co całe zycie chcesz sie bujac na kogos plecach to teraz zes dał do pieca.
nie wiem czy bedac chuda osoba wczesniej miałes jakies kompelksy czy wszyscy Cie wytykali palcami ze teraz czujesz sie dowartosciowany.
ja tam nigdy nie pozowliłem se w kasze dmuchac mimo ze miaem nie raz obitą pecyne.ale tez miej to na uwadze ze jak przychodiz co do czego i jest jakas awanturaw grupie to na pierwszy ogien idzie masa , chodiz mi o to ze ja mam juz 2 lata bramki za soba i zawsze tak było ze na poczatku zostaje atakowany ten najwiekszyw grupie wiec jakie sa z tego korzysci tylko wyglad wizualny.
ja tam trenuje dla siebie a nie po to by ktos z daleka widizla o on jest wielki i trzeba uwazac a gówno prwada . to moje zdanie

A dla mnie to sie robi offtopic do zamknięcia

A dla mnie to sie robi offtopic do zamknięcia

to go zamknij

A dla mnie to sie robi offtopic do zamknięcia

a niby czemu trzeba go zamknac ?? wymienaimy swoje poglady i nie widze zeby cos szło w złym kierunku nikt nikogo nie obraza itd.
a Ty kolego chyba dołaczyłes sie do tego tematu aby sobie zwiekszy ilosc wpisów

A dla mnie to sie robi offtopic do zamknięcia

Prosiłem, żeby nie wypowiadali się Ci co nie chcą być wielcy Dlaczego do zamknięcia? Sam piszesz offtopici. Bardzo ciekawią mnie wypowiedzi kolegów.

Edytowany przez Demo, 31 styczeń 2006 - 23:10 .

ale tez miej to na uwadze ze jak przychodiz co do czego i jest jakas awanturaw grupie to na pierwszy ogien idzie masa , chodiz mi o to ze ja mam juz 2 lata bramki za soba i zawsze tak było ze na poczatku zostaje atakowany ten najwiekszyw grupie

A czy przypadkiem to nie Ty jesteś tym największym w grupie? Patrząc w Twój profil można tak podejrzewać.

a ja chcialem byc wielki tylko po to aby byc Moderatorem na forum... i juz jestem i koncze z silownia...

a Ty kolego chyba dołaczyłes sie do tego tematu aby sobie zwiekszy ilosc wpisów

w gadańcu liczniki się nie nabijają..

hmm czego chcę być wielki.. bo chcę i tyle, poza tym dzięki temu sportowi i zaangażowaniu w to co robię zdobywam wiedzę, jakiej bym nie był w stanie zdobyć będąc zwykłym pachołkiem sezonowcem.. jeśli chodzi o szacunek ze strony inych to różnie z tym bywa.. ale często się można spotkać z zawiścią.. "Ty co brałeś? jakie koksy?" mały jeszcze jestem, ale większy niż wielu rówieśników to od razu musiałem koks brać.. padaka. Ogólnie chcę być duży dla samego siebie, dobrze się czuć we własnym ciele i móc sobie przeparkować auto nie wsiadając do niego hehe no przy różnych pracach domowych siła i masa się przydają.. np jak trzeba przypilnować fachowca od pralki, albo ładnie przyjąć domokrążców..

No ale narazie chcę pozbyć się tego je*anego lipo.. <_<

Pozdro.

A czy przypadkiem to nie Ty jesteś tym największym w grupie? Patrząc w Twój profil można tak podejrzewać.

wiesz raczej nie sa u mnie w ekipie bydlaki po 120- 130kg . ale fakt jest jeden gdzie nie wejde na jakas dyskoteke to zaraz chca sie ze mna sprawdzac tylko ze to czasami staje sie nudne ile mozna walczyc a gorzej jest jak sie idzie z kobieta.ale jak jzu trzeba sie bic to nie widze przeciwskazan

ale fakt jest jeden gdzie nie wejde na jakas dyskoteke to zaraz chca sie ze mna sprawdzac tylko ze to czasami staje sie nudne ile mozna walczyc a gorzej jest jak sie idzie z kobieta

To mów, że walczysz tylko za pieniądze jak chcą konfrontacji niech kładą gruba flotę na stół (za drobniaki się nie tyrasz)

wiesz powiem ci tak moze i to jest jakies wyjscie z sytuacji. tylko bardzo łatwo o kontuzjie podczas awantury:( i potem przerwa w treningach
BTW. ostatnio miałem 3 miesiace od treningu gdyz wyjechałem na słowacjie i tam niestety złapałem awanture z ochroniarzemw klubie wsumie było ich dwoch wiec mozna było walczyc ale nagle zrobiło sie 6 i po ptokach a stało mis ie to w ostatnia noc przed wyjazdem a co za tym sżło połamany nos 7 raz wstrzas mózgu zbite rzebra wsumie co ja bee gadał cały obity.
'' ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni''

Mocny z ciebie kozak

strach w oczach przechodniow

zenujace =d

Chce byc silny co za tym idzie wielki no moze nie wielkie ale fajnie zbudowany ( lecz wiele roboty przedemna ) a przedewszystkim chce sie doskonalic w sztukach walki i przydaje sie sila kondycja itp

Edytowany przez k0niu, 01 luty 2006 - 17:49 .

ale co całe zycie chcesz sie bujac na kogos plecach to teraz zes dał do pieca.
nie wiem czy bedac chuda osoba wczesniej miałes jakies kompelksy czy wszyscy Cie w

tak miałem kompleksy o dlatego zacząłem ćwiczyć jak chyba większość z nas
a vędąc osobą większą amm poczucie bezpieczeństwa że mniej osób mnie zaczepi albo coś .
Nie chce Ci pisaćjak prostakowi op co chodzi bo chyba sie do nich nie zaliczasz ..
Ale w skrócie jest wija jesteś sam nie masz kumpli to co ? masz pewny wpierdziel a tak to .. sam wiesz ..
Aha i napewno ktoś mi powie czemu w takim bąd x razie nie poszłeś na SW a ja mówie ze zacząłem w młodym wieku (13lat) ćwiczenia wtedy także myśłłaem o tym by sie mnie ludzie bali ze względu na sposture a laski leciały na mięśnie ale to dawne czasy i nie warto tego rozkminiać :)

Mocny z ciebie kozak

za mocne słowa hmm ojj za mocne
poprostu mam juz taki charakter nie zaczynam sa bo dla mnie to nie ma w tym frajdy ale jak ktos juz mnie zaczepi to klapki na oczy mi sie nasówaja jak u konia i tylko do przodu.
nie powiem ze wiele razy miałem obita pecyne ale ja to lubie i tyle lubie walke.
Btw> " na kozaka znajdzie sie kozak" a kozak to ruski chłop pozdrawiam

EEEtam z tego co widze w profilu to już napewno nie jesteś wykałaczką!!!

A co do tematu to każdy musi mieć jakąś pasje jedni lubią zbierać znaczki, drudzy grać w gry i jeszcze inni trenować na siłce. Nie wiem co w tym jest ale ja poprostu lubie się porządnie zmęczyć na treningu, a jeszcze bardziej patrzeć jak to później przynosi efekty w postaci mięśni.

Fakt "przybrało mi się" trochę i co mam z tym skończyć? Przecież wiesz że się nie da
-----------> ADDICTED

Edytowany przez eeetam, 02 luty 2006 - 01:04 .

ja to jak Arnold chcę byc

A moim zdaniem mieć spoko sylwetkę z w miarę dobrą rzeźbą i mieć dużo power'u . Waga 80-90kg i wyciskać ze 200 na klate na przysiad ze 250 i na martwy podobnie A ja sobie ćwicze dla wyników na zawodach i dla pewności siebie... Pozdro

Edytowany przez JacktheRipper, 02 luty 2006 - 12:03 .

dla mnie to po:
1. ucieczka od rzeczywistosci i od znajomych (tych ktorzy cpaja)
2. ksztaltowanie charakteru
3. i napewno dodaje to pewnosci siebie
4. mam lejkowata klatke piersiowa (tzn. zapadla) czyli trza cos z tym robic
nie mam jakis zajeb... osiagniec ale wiem ze tego nigdy nie porzuce bo juz sie uzaleznilem

Edytowany przez bati44, 02 luty 2006 - 12:03 .