Witam Was serdecznie, co sądzicie o diecie rotacyjnej w takiej opcji:
Moje średnie/wyjściowe zapotrzebowanie kaloryczne (porównanie z kilku kalkulatorów) wynosi około 3400 kcal.
(Wiek - 27, waga - 88, praca - 90% siedząca, treningi - 4x (HST), aeroby - cardio, interwały 2 - 3x tyg po około 30 min)
Rozkład makro wg schematu 50% WW, 30% B, 20% T.
WW ~ 420g - przeniesione na drugą część dnia, w tych 420 g około 50 g węglowodanów prostych po treningu
B ~ 250 g
T ~ 75 g
Tak wygląda to z wyliczeń, ale sądzę ze liczbę białka ciutkę zmniejszę, ale zaraz do tego dojdę.
DIETA ROTACYJNA
podzielona na 3 dni w tygodniu, dzień:
- średni - kaloryczność nie zmienia się co do wyjściowej pozycji. Możliwe obcięcie białek do 2g/kg oraz dołożenie tłuszczy do 1g/kg
- niski - minus 25% węglowodanów. białko 2,5g/ kg, tłuszcz 1,5g/kg
- wysoki - plus 25% węglowodanów. białko 1,5 - 1,8g/kg, tłuszcz 0,5g/kg
ROZKŁAD W TYG:
Poniedziałek - średni
Wtorek - wysoki
Środa - niski
Czwartek - średni
Piątek - wysoki
Sobota - niski
Niedziela - niski