Cześć.
Jest to mój pierwszy post na forum tak więc witam wszystkich :) 

Prosiłabym o pomoc w sprawdzeniu ułożonej przeze mnie diety redukcyjnej.

Info:
Kobieta, 22 lata
164 cm wzrostu
71kg wagi
4 treningi cardio w tygodniu po 60 minut [bieżnia / orbitek]
brak treningu siłowego na chwilę obecną (może za jakiś czas zacznę)

Opiszę dokładniej moją sytuację, jeśli chodzi o dzienną aktywność i dotychczasowe odchudzanie:
Pracuję na nocnej zmianie, 40 godzin tygodniowo, 5 nocy w tygodniu. Praca jest cały czas na nogach - polega na kompletowaniu zamówień dla klientów, dość dużo chodzenia, raczej bez dźwigania ciężkich rzeczy. 

Stosowałam dietę firmowaną przez Ewę Chodakowską, od końca listopada ubiegłego roku do końca lutego schudłam 10kg z 81kg do obecnych 71kg, bez jakichkolwiek ćwiczeń.  Dieta ułożona przez serwis Ewki była na poziomie 1600kcal i zawierała stosunkowo dużo owoców i nabiału (jogurty naturalne) a bardzo mało mięsa - co z perspektywy czasu wydaje mi się dość dziwną kombinacją, ale przyniosło efekty.
Pod koniec lutego zapisałam się na siłownię i zaczęłam robić trening cardio (bieżnia, orbitek na zmianę) 4 razy w tygodniu po 60 minut. I tak jak zaczęłam to cardio, tak waga mi się zatrzymała i nie idzie już w dół. 

Doszłam do wniosku, że powinnam zoptymalizować dietę bardziej pod to cardio, a zatem pozbyć się tych owoców i jogurtów, a np. dodać mięsa + zdrowych ww i tłuszczy. 

Wyliczyłam na ar.pl, że moje zapotrzebowanie kaloryczne by utrzymać wagę wynosi: 2370kcal (zakładając umiarkowaną aktywność).  
I tu pojawia się pytanie: ile odjąć? Czy dieta 2000kcal będzie ok? 

Poniżej przedstawiam przygotowaną przeze mnie rozpiskę diety do oceny:





 

 

 

 

Wychodzi:
2004.7kcal
Białko zwierzęce: 128.1g  [1.80g na kg masy ciała]
Węglowodany: 175.6g [2,47g na kg masy ciała]
Tłuszcze: 63.35g [0.89g na kg masy ciała]

Mięso będzie pieczone w piekarniku bądź smażone beztłuszczowo.

Zastanawiam się czy założona kaloryczność oraz rozkład BWT a także plan posiłków w mojej sytuacji będzie ok. 
Starałam się napisać to na podstawie informacji znalezionych na forum. 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam :) 




 

Dopisze tylko miód używaj jak chcesz cos doslodzic zamiast cukru czy xilitolu/syropu klonowego.
I z rańca nie bardzo sam miód jesc.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka


Do reszty nie bede sie wypowiadac.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Dlaczego?

Dlaczego?

Co dlaczego? Miodu nie jesc rano czy tmze sie nie wypowiem.
Bo nie rozumiem twojego 'dlaczego'. Bylo pełnym zdaniem sie wypowiedziec.

Wysłane z mojego SM-G360F przy użyciu Tapatalka

Ok, pełnym zdaniem: dlaczego nie jeść rano miodu? Pierwszy posiłek akurat zapożyczyłam ze znalezionej gdzieś tutaj wypowiedzi Massive'a. Co złego jest w posmarowaniu placka z płatków owsianych i jajek niewielką ilością miodu? Tylko merytorycznie proszę, bo nie przedstawiłeś żadnego uzasadnienia.

Ok, pełnym zdaniem: dlaczego nie jeść rano miodu? Pierwszy posiłek akurat zapożyczyłam ze znalezionej gdzieś tutaj wypowiedzi Massive'a. Co złego jest w posmarowaniu placka z płatków owsianych i jajek niewielką ilością miodu? Tylko merytorycznie proszę, bo nie przedstawiłeś żadnego uzasadnienia.

I nie przedstawie zadnego uzasadnienia.
Miód nie jest ci potrzebny do niczego z rana.
Energie z tego czerpiesz? Jedz na zdrowie.
A mozesz i sacharoze/ xilitol/ syrob klonowy/cukier kokosowy wcinaj bo przecie kalorie maja i jakies witaminy.

Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

To jest forum merytoryczne, czy wypowiadają się tu wróżbici jak użytkownik powyżej? 
Lepiej napiszę do Massive'a o plan indywidualny, bo szkoda czasu na czytanie takich eksperckich wypocin.
Pozdrawiam.

To jest forum merytoryczne, czy wypowiadają się tu wróżbici jak użytkownik powyżej?
Lepiej napiszę do Massive'a o plan indywidualny, bo szkoda czasu na czytanie takich eksperckich wypocin.
Pozdrawiam.

Prosze bardzo napisz do eksperta i zapłać mu. Nic mi do tego.


Wysłane z mojego SM-T113 przy użyciu Tapatalka

Diego ma rację, po co ci ten miód?

Radzę Ci patrzeć głównie na węglowodany. To one są główną energią naszego organizmu. Ja akurat jestem na redukcji i przy low carb, z 70.8 kg zrzuciłem do 67.8 przez tydzień. Słuchaj Diego, on dobrze mówi. Założę się, że powie Ci 10 razy ważniejsze informacje niż "Eksperci" czy "Dietetycy" którym dasz 200 zł. Tak więc, na twoim miejscu wyrzuciłbym całkowicie chleb.

Edit. Jak będziesz jeść dziennie 175 g węlowodanów, to raczej nie schudniesz. Przynajmniej tak mi zawsze mówił znajomy z innego forum. Ja ograniczyłem z 230 g do 30-70g. I nie myśl, że im więcej białka tym lepiej. Bo organizm może np. Wziąć z 150 g białka tylko 90g  a 60 pójdzie w tkankę tłuszczową.

Edytowany przez Soquł, 16 marzec 2017 - 23:25 .