Witam. Od kilku dni jestem chory, wcześniej miałem zbilansowaną dietę na masę przy bardzo dużej aktywności ruchowej, ok.3150kcal
Chciałem się dowiedzieć, czy podczas choroby=brak ruchu powinienem zmniejszyć pule kcal? Według kalkulatora przy braku aktywności powinienem jeść ok.2000kcal, aby utrzymać masę.

Dieta podczas choroby
#1
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:36

#2
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:41

Organizm potrzebuje energii do zwalczania choróbska.
#3
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:42

Czyli pozostać przy tej kaloryczności 3150?
#4
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:43

Tak.
#5
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:47

Raczej wątpię żebyś dał radę podczas choroby tyle zjeść i utrzymać miskę na takim poziomie przy zerowej aktywności i leżeniu w łóżko jedz z bilansem na utrzymanie czyli jak piszesz 2000kacl ewentualnie max 2200-2300.
Wojtas nie pisz głupot...
#6
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:51

Co to jest 3 000 kalorii? Toż to 2 lekkie posiłki i już tyle jest. Jak nie będzie ci doskwierał brak apetytu staraj się trzymać dietę, oczywiście bez wpychania na siłę, jeśli jednak będziesz mieć problem,. Nie ma sensu męczyć organizmu celową ścinką.
#7
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:51

Teraz to już jestem wygłupiony. Jeśli chodzi o utrzymanie tej kaloryczności 3150 to nie będzie żadnego problemu, ale teraz już sam nie wiem jak prawidłowo postąpić.
#8
Napisany 18 grudzień 2014 - 12:53

Wojtas nie pisz głupot...
Ogarnij się misiaczku.
#9
Napisany 18 grudzień 2014 - 13:03

W tym momencie to mnie rozbawiłeś 3200kacl to 2 posiłki hahah hahah chyba twoje w MC to się zgodzę. Chłopak waży 54kg a ty każesz mu wciągać 3200 nic nie robiąc powodzenia... Ja przy wadze 85 na masie jem coś około 3400 i waga ładnie +1kg tygodniowo up...
Zanim komuś zaczniesz radzić proponuję samemu się dokształcić. możemy podyskutować jeżeli możesz poprzeć i uzasadnić czymkolwiek soje rady misiaczku
Ps. wybacz za subiektywną opinię ale przejrzałem twój profil sądzę że nie mamy o czym rozmawiać... Poczytaj porozmawiaj z kimś doświadczonym zdobądź jakieś doświadczenie którym będziesz wstanie poprzeć swoje "mądrości" i dopiero zacznij komuś doradzać.
#10
Napisany 18 grudzień 2014 - 13:08

Szkoda czasu, Ty wiesz lepiej. Ja jestem niedokształcony, nie mogę niczym poprzeć swoich opinii, a jadam wyłącznie w Mc i gadam głupoty. Masz mnie. Cieszę się, że poprawiłem przynajmniej Twój humor.
#11
Napisany 18 grudzień 2014 - 13:10

Sorki, ale nie aktualizowałem dawno profilu. Ważę 61kg i przy takiej aktywności fizycznej wyszło mi ok.3150kcal.
#12
Napisany 18 grudzień 2014 - 13:17

Wojtek tu nie chodzi o to kto ile wie i gdzie jada ale trochę obiektywizmu aż tak duża nadwyżka kaloryczna moim zdaniem jest zbędna w kolegi przypadku. Oczywiście możesz mieć odmienne zdanie to się nazywa demokracja masz do tego niepodważalne prawo.
#13
Napisany 18 grudzień 2014 - 13:59

Miałem nie odpisywać, ale skończę, bo tu napisałeś w miarę po ludzku (wcześniej o głupotach tylko i że nie mamy o czym rozmawiać), a ja się o internety nie spinam, więc mogę jeszcze kilka głupot dodać. Tu nie jest rozmowa o tym, czy te 3 000 + to dla kogoś dużo czy mało. (Swoją drogą ja, przy mojej mikrej wadze, praktycznie stoję na 4 000, a autor tematu widać ładnie nabiera masy na swojej kaloryczności i jest z tego zadowolony). Temat jest o tym czy warto wrzucać na kilka dni zniżkę, z powodu choroby. Może nie doczytałeś/ nie zrozumiałeś.
Ja uważam, że nie, nie ma sensu dodawać organizmowi "stresu".
Swoją drogą dziwie się, że przy Twoim wielkim doświadczeniu, masz problem z wyobrażeniem sobie normalnego posiłku 1 500 kcal, innego niż z McDonalda. To tyle, bez odbioru, bo starczy już moich, "niepodpartych doświadczeniem mądrości". W końcu nie znam się.
#14
Napisany 18 grudzień 2014 - 15:51

No ciężko jest mi sobie wyobrazić posiłek 1500kacl oparty na ryżu mięsie i warzywach bez zbędnych dodatków ja tak dużych posiłków nie jadam chyba niedbałym rady takich ilości pochłonąć na "raz". Przeczytałem ze zrozumieniem temat nie było mowy, co to za choroba jak długo będzie pozbawiony aktywności fizycznej a to dość istotny aspekt, bo jeżeli choroba trwa 3 dni to rzeczywiście nie ma sensu ograniczać kacl natomiast, jeżeli leży chory na grypę 2 tyg to zmienia obraz sytuacji. Rzucasz tymi tysiącami kalorii i jako argument podajesz, że ty stoisz pomimo takiej nadwyżki organizm organizmowi nie równy tak jak kaloria kalorii...
Ps. nigdzie nie napisałem że jestem znawcę... kulturystyka jest tak rozległą dziedzina że ciężko ogarnąć każdy jej aspekt ale od kilku lat interesuje się zgłębiam temat i coś tam wiem...