Witam :) otóż przedstawię Wam za chwilę moją dietę, może ona nie jest zbyt dobra, ale jak na moją kieszeń to może być :)
1 Rano: 10:00
- Płatki owsiane górskie 100g
- jajecznica z 3jaj (w tym łyżka margaryny)
- mleko 300ml (2 1/2 szklanki)
- jogurt 120g
2 Rano : 11:00
- serek wiejski 100g
3 Posiłek przed treningowy: 13:00 / 14:00
- ryż 100g
- ryba z puszki 100g
4 Posiłek po treningowy: 16:00 (45min po zakończeniu treningu)
- jakiś obiad
- witaminy
- Białko WPC 80 (15min po posiłku po treningowym)
- jogurt 120g
5. Posiłek przd spaniem : 21:00 / 22:00
- 125g twarogu chudego
- 25ml oliwy z oliwek
W sumie wynosi mnie to : B - 124g Ww - 206 t- 65,3g kcal - 1616 (nie wliczam w to obiadu)
Brakuje mi jedynie kalorii.
Co sądzicie o tym ?
Co można poprawić ?
Czy lepiej jeść tuż po treningu i zabijać hormon wzrostu? czy lepiej poczekać te 45min i niech się wydzieli hgh więcej? ale znów będzie narażony na kortyzol.
Dziękuję i pozdrawiam:)
Za konkretną odpowiedź jak zawsze " + "
Ps. W ogóle nie wliczam do tego balansu obiadu, ponieważ nie wiem jak go obliczyć
Edytowany przez Damianx1, 12 lipiec 2013 - 12:09 .