mam nadciśnienie (niepełne 18 lat), w lipcu mam umówioną wizytę u kardiologa (za ponad miesiąc) i prawdopodobnie dostanę tabletki na te moje ciśnienie i będę się kurować :)
Z tego co czytałem min. dieta ckd to jest połączona z odpowiednim treningiem, a jeżeli będę spożywał za dużo kalorii, a zbyt mało ich spalał to kiszka... 0 efektu ?
Napisałem to dlatego, gdyż dieta powinna być połączona z treningiem, a wg. zaleceń lekarza rodzinnego: zero ciężarów, zero mocnego wysiłku. Rowerek, truchcik tak, reszta nie. Niby mógłbym poczekać ten miesiąc, ale miesiąc to nie koniec bo dochodzi czas leczenia się tymi tabletkami, a to też trochę potrwa.
No to mam problem :) Rowerek będzie na pewno, ale co z dietą ? Niedługo wakacje i większa możliwość utrzymania poprawnej diety..
Planuje dołożyć także l-karlitynke i coś ala trec termo fat burner.
Zgubienie trochę wagi było zaleceniem lekarza (lekka nadwaga). Przez te wysokie ciśnienie boli mnie głowa ciągle, mam już dość tego!!! Ból nie jest mocny, ale nie jestem w stanie się skupić nad niczym, chodzę zamulony i nic mi się nie chce, jak samobójca jakiś eheh


Dziękuje

Edytowany przez cinusi, 06 czerwiec 2007 - 05:39 .