Witam,
Mam mały problem a mianowicie ćwiczę nie za długo w sensie stażowym a mam mały-duży problem ale do rzeczy
Chcę trochę do wakacji przybrać tu i tam ale bardziej tu czyli barki klatka ramiona
Mam odpowiednią dietę tzn. odpowiednia – ułożona przez chyba naszego admina z działu dieta pana Grzegorza który układa indywidualne diety
Dieta jest na masę ale robiona pod kątem powolnego przybierania bez „brzucha”
3 tyg diety przybrałem ok. 1 kg brzuch spadł w sensie skóra i ciut tłuszczu ale brzuch rośnie – jest jak balon
Co z tego że tłuszczu ciut mniej jak bęben się robi
Dodam że diety przestrzegam jedynym dniem jest niedziela – tu pozwalam sobie na domowy obiad – śniadanie i kolacja jest wg diety, makaron razowy to już przeklinam ale jem.
Ćwiczę, biegam ale i tak wydęty jestem – zawsze miałem tak że nie mogłem przybrać a jak przybrałem to w brzuchu i na twarzy tylko i teraz widzę, że robi się to samo brzuch odstaje i nie umiem sobie z tym poradzić
Czytam tu plany ale nie mam pojęcia im dłużej czytam tym większy mętlik co dla mnie będzie na te partie najlepsze tak by rosło to co chce a brzuch nie
Pomocy!!
PS. Dieta:
B - 140
W- 285
T - 65
Praca siedząca, aktywność średnia
„prawdziwy trening” – miesiąc – wcześniej sporadycznie