#1
Napisany 28 marzec 2011 - 14:34

Cześć wszystkim, to mój pierwszy post, więc szybko coś o sobie :
Mam prawie 18 lat, blisko 2 metry wzrostu, i ok 100kg wagi. Moja kondycja jest poniżej zera, męczy mnie wchodzenie po schodach... Chciałbym (w najbliższym czasie) zapisać się na boks, tylko pytanie jest takie : czy warto? Na pierwszym treningu nie wytrzymam pewnie nawet 3 minut, i już będę opadał z sił, łącząc to z litrami potu spływającymi z głowy. Czy trener od razu powie "a idź Ty mi stąd"? Czy miał ktoś już podobne doświadczenie? Bardzo, ale to bardzo chciałbym się na ten boks zapisać, ale tak jak napisałem wyżej, pewne jest że będę wysiadał, i czy trenerowi/innym nie będzie to przeszkadzało, nie chciałbym być tam pośmiewiskiem...
Proszę o odpowiedzi, z góry dziękuję :)
Mam prawie 18 lat, blisko 2 metry wzrostu, i ok 100kg wagi. Moja kondycja jest poniżej zera, męczy mnie wchodzenie po schodach... Chciałbym (w najbliższym czasie) zapisać się na boks, tylko pytanie jest takie : czy warto? Na pierwszym treningu nie wytrzymam pewnie nawet 3 minut, i już będę opadał z sił, łącząc to z litrami potu spływającymi z głowy. Czy trener od razu powie "a idź Ty mi stąd"? Czy miał ktoś już podobne doświadczenie? Bardzo, ale to bardzo chciałbym się na ten boks zapisać, ale tak jak napisałem wyżej, pewne jest że będę wysiadał, i czy trenerowi/innym nie będzie to przeszkadzało, nie chciałbym być tam pośmiewiskiem...
Proszę o odpowiedzi, z góry dziękuję :)
#2
Napisany 28 marzec 2011 - 15:24

Warunki dobre, wszystkiego można się nauczyć i zmusić, a psychika to bardzo ważna cecha.
Czy warto ? jak wolisz siedzieć cały dzień nad kompem i nic nie robić to już twój wybór
Czy warto ? jak wolisz siedzieć cały dzień nad kompem i nic nie robić to już twój wybór

#3
Napisany 28 marzec 2011 - 16:05

Warunki dobre, wszystkiego można się nauczyć i zmusić, a psychika to bardzo ważna cecha.
Czy warto ? jak wolisz siedzieć cały dzień nad kompem i nic nie robić to już twój wybór
Źle tu ująłem, wiem, że warto ogólnie, ale bardziej pytanie było skierowane pod punktem
. Przecież pójdę na ten trening, trener powie, że rozgrzewka, coś tam coś tam, a ja już będę tam 'zdychał', to tak jak napisałem wyżej, stwierdzi 'idź stąd dziecko'... Nie byłoby miłe żeby wszyscy od razu 'AHHA CO ZA***' etc. Czy jest może tutaj ktoś, kto udziela lekcji boksu? I mógłby powiedzieć, czy przychodzą na treningi osoby takie jak ja? Czy dają radę? Czy nie są wyśmiewane?czy warto z takimi beznadziejnymi warunkami? Brakiem kondycji.
#4
Napisany 28 marzec 2011 - 20:05

Nikt się nie urodził olimpijczykiem
Pierwsze treningi bywają najtrudniejsze, ale to normalne jak ktoś się zrzyga albo zemdleje uroki sportu.
Jak narazie sądzisz że nie masz kondycji zacznij biegać itp.

Jak narazie sądzisz że nie masz kondycji zacznij biegać itp.
#5
Napisany 28 marzec 2011 - 20:08

Może lepiej poczekaj z tym boksem jeszcze miesiąc, a teraz zacznij biegać codziennie, a to codziennie i się nie poddawaj, po codziennym bieganiu przez miesiąc, powinieneś sobie poradzić na treningu, lepiej ci się będzie ćwiczyło, ponieważ będziesz miał większą pewność siebie, nie będziesz szedł na trening ze strachem, że się będą z ciebie śmiali.
#6
Napisany 28 marzec 2011 - 20:45

ale po to jest właśnie trening żeby wypracować to co potrzebne do tego sportu normalnie idź nic się nie łam ja po pierwszym treningu kick boxingu pełzłem na czworaka do butelki z wodą. Jak się wciągniesz to zobaczysz moment i będą efekty a z samozaparciem zrobisz naprawdę duże postępy
#7
Napisany 28 marzec 2011 - 21:23

tak ja Van Zam mowi troszke sie rozruszaj, pobiegaj
a na grupie poczatkujacej nikt nie bedzie wymagal od Ciebie cudow
a na grupie poczatkujacej nikt nie bedzie wymagal od Ciebie cudow
#8
Napisany 28 marzec 2011 - 21:39

Widzialem multum osób zaczynających , ale nikogo z kogo by się śmiali , tylko dlatego , że jest gruby.
#9
Napisany 28 marzec 2011 - 22:46

Ja również, idź tam bez kompleksów. Każdy kiedyś zaczynał!
#10
Napisany 29 marzec 2011 - 06:13

2 Metry i 100kg wzrostu ? Warunki masz i jak byś na treningach się nie opieprzał to dobrze by było . Ja też jak zaczynałem po rozgrzewce ledwo w gacie nie zrobiłem ale po 8 miesiącach ciężkiej pracy mogę powiedzieć że opłacało się
Tylko się nie zniechęcaj jak Ci coś nie wyjdzie :)
Także niema co czekać tylko dryłuj na treningi !

Także niema co czekać tylko dryłuj na treningi !
Edytowany przez Ch0m1k, 29 marzec 2011 - 06:15 .
#11
Napisany 03 kwiecień 2011 - 14:19

Idź spokojnie na pewno na początku będziesz zdychał ale miesiąc dwa i sie wyrobisz, jeśli bardzo sie boisz o kondycje to możesz jeszcze przed treningami pobiegać dobrze ci to zrobi, lepiej bedziesz sie czuł jak bedziesz bardziej pewny siebie
#12
Napisany 07 kwiecień 2011 - 01:20

idz smialo, kondycja od siedzenia sie nie poprawi
0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników