Witam,

Nurtuje mnie dosyć dziwne pytanie.
Czy pijąc zwykłe Carbo można się zalać/nabrać masy?

NIby to tylko proszek z wodą, który smakuje jak "sok,napój", stąd pytam czy to jest możliwe.


Do czego zmierzam:

Przykład KFD PREMIUM CARB MIX:

100 g prochu:

87,4 g węgli (cukrów 22,3), więc reszta węgli to coś innego niż czysty cukier..


100 g prochu - 350 kcal


I np mając dopięta dietę, która da nam zerowy bilans względem nadwyżki lub deficytu kalorii, a tym samym chcemy "podbić te kalorie celem masowania" i zrobić nadwyżkę kaloryczną pijąc te carbo jest to możliwe?


Powiedzmy 2 litry wody - 400 g prochu dziennie - 1800 kcal "gratis", co tak jak wyżej napisałem nie jest samym cukrem.

Jak to działa?
Czy pijąc faktycznie carbo (nie jedząc w celu nadwyżki, a tylko pijąc) wskoczy nam masa?

Aby zachować masę wychodzi nam np. 2500 kcal dziennie.
Osiągamy 2500 kcal dziennie z posiłków, waga stoi w miejscu.
Dorzucająć np. przez 2 tygodnie codziennie 1000-1800 kcal pijąc samo carbo, waga skoczy?


Takie pytanie mnie nurtujące myślę, że ktoś ładnie odpiszę, bo zżera mnie ciekawość

Pozdrawiam

"Sokiem, napojem" tak samo możesz się utuczyć. Jedzenie jest jedzeniem, bez względu na formę.

Wszystko zależy od ilości kalorii a raczej nadwyżki. Przy diecie na masę ze znaczną nadwyżką carbo przyjmowane w innej porze niż po treningu może się zdecydowanie przyczynić do odkładania tt.

Dzięki za odpowiedzi, poszło po plusie Panowie.

Prawda jest taka że cukty proste a zwłaszcza fruktoza w sposób wybitny sprzyjda przyrostu niechcianym kilogramom, zwłaszcza gdy jest stosowana w nie prawidłowych porach, ma to bezpośrednio związek z leptyną.