Witam zamierzam się zapisać na muay thai i grappling i jestem ciekaw czy tyle treningów może byc i czy taki plan jest dobry na kondycję wytrzymałość i przede wszystkim na siłę dynamiczną? proszę o poprawienie błędów jak co.
A wiec tak:
Poniedziałek:
-Trening muay thai
-Po treningu (1 seria po max powtórzeń zwykłych szybkich pompek i 2 serie spięc brzucha po 25 powtórzeń)
Wtorek:
-Trening Grapplingu
Środa:
-Trening muay thai
-Po treningu (1 seria po max powtórzeń zwykłych szybkich pompek i 2 serie spięć brzucha po 25 powtórzeń)
Czwartek:
Wolne
Piątek:
-TreningGrappling
-Po treningu (1 seria po max powtórzeń zwykłych szybkich pompek i 2 serie spięć brzucha po 25 powtórzeń)
Sobota:
-Rozciąganie
5 min przerwy i ćwiczenia stacyjne
-Rwanie sztangi lub hantelek (4-5 powtórzeń)
15-20 sekund przerwy
-Wyciskanie sztangi sprzed głowy (4-5 powtórzeń)
15-20 sekund przerwy
-Podciąganie na drązku szeroko nachwytem (max powtórzeń)
15-20 sekund przerwy
-Wymachy kettlebell(nie wiem jak to ćwiczenie się nazywa ale pewnie wiecie o co mi chodzi każdy zawodnik MMA je wykonuje tzn ze staje w lekkim rozkroku i unosi cieżar do góry) (10 powtórzen)
15-20 sekund przerwy
-Przysiad z sztanga (10 powtórzeń)
15-20 sekund przerwy
-Wskakiwanie na podest (podwyższenie) 20 powtórzeń
I całośc powtarzam jeszcze raz (oprócz rozciągania)
Co o tym sądzicie?