Siema troche głupie pytanie zadaje ,ale czy mam szanse w wieku 18lat z moimi wymiarami(małymi) zostać kulturystą? Biceps 37,Klata 100cm,Udo 57 moja waga obecnie 69 bo byłem na redukcji ćwicze rok,dodam ze nie mam kraty na brzuchu i mój brzuch za dobry nie jest od 2 miesiecy po kazdym treningu robie brzuch mój Bf tkanki tłuszczowej wynosi 16% (to chyba duzo) i nie wiem czy mase robić czy co

Masz szanse zostania kulturystą, dlaczego nie, wszystko jest do osiągnięcia. 16% to nie jest dużo, możesz masować, tylko czyste mięcho bez zalewania

Ok dzięki kolego :). Ułozyłem juz sobie Diete na Mase dałem do sprawdzenia i jest ok ,trening tez mam ułożony i planuje kupic Plutonium (przed treningiem) po treningu Storma i do tego Cm3 i oczywiście białko i mam Carbo jeszcze ,ale nie wiem czy brac to zeby mnie nie zalewalo ,ale jak porcje 30g Carbo wezme to sie chyba nic nie stanie :)

Bycie kulturystą, to nie tylko chodzenie na siłownie. Żeby coś osiągnąć w tym sporcie, trzeba się mu całkowicie oddać. Nie należy zapominać, że dopięta dieta oraz suplementy pożerają wręcz kasę. To sport dla oddanych - wkładasz niemal całe życie, a w zamian za to otrzymujesz statuetki i śmieszne kwoty finansowe.

wiem ze to duzy wydatek bo suple i dieta kosztuje(mysle ze z dietą w miesiącu w 700zł sie spokojnie zmieści) ,ale pytam czy mozliwe zebym został nie pije,nie pale itd przestałem imprezowac odkąd chodze na siłownie tylko nie wiem czy mam szanse z moimi wymiarami i juz mam 18lat nie za pózno?

Zależy co chcesz osciągnąć, oczywiście wszystko jest osiagalne ale wszystko jest oparte na kasie i zdecydowaniu, oraz niestety nie zapominajmy dopingu jeżeli chcesz na prawde osiągnąć coś więcej.

Nie wiadomo czym mozesz zostac dobrym kulturysta. To zalezy od genetyki. Ale masz swiadomosc, ze zawodowa kulturystyka jest rownoznaczna ze szprycowaniem sie konskimi dawkami sterydow? Nie istnieje zawodowy kulturysta, ktory jest ,,czysty''. A sterydy niszcza organizm nieodwracalnie i predzej czy pozniej trzeba za to zaplacic zdrowiem. Lub nawet zyciem. Ogromna wiekszosc koksiarzy nigdy nie bedzie dosc dobra, zeby rywalizowac na wysokim poziomie.Zazwyczaj koksuja iles lat, traca zdrowie a pozniej sie sypia i po miesniach zostaja tylko wspomnienia i zrujnowane organy wewnetrzne.
Mozesz zajac sie kulturystyka amatorska ( czyli bez sterydow). Co zapewni sprawnosc i zdrowie na lata. Tyle, ze tutaj kariery zadnej zrobic sie nie da, a koszty dosc wysokie.

Nie wiadomo czym mozesz zostac dobrym kulturysta. To zalezy od genetyki. Ale masz swiadomosc, ze zawodowa kulturystyka jest rownoznaczna ze szprycowaniem sie konskimi dawkami sterydow? Nie istnieje zawodowy kulturysta, ktory jest ,,czysty''. A sterydy niszcza organizm nieodwracalnie i predzej czy pozniej trzeba za to zaplacic zdrowiem. Lub nawet zyciem. Ogromna wiekszosc koksiarzy nigdy nie bedzie dosc dobra, zeby rywalizowac na wysokim poziomie.Zazwyczaj koksuja iles lat, traca zdrowie a pozniej sie sypia i po miesniach zostaja tylko wspomnienia i zrujnowane organy wewnetrzne.
Mozesz zajac sie kulturystyka amatorska ( czyli bez sterydow). Co zapewni sprawnosc i zdrowie na lata. Tyle, ze tutaj kariery zadnej zrobic sie nie da, a koszty dosc wysokie.

Czy Ty masz pojęcie o dopingu na poziomie zawodowym?? Sypią się ludzie bez głowy, którym żal na odblok kasy, albo co gorsza w ogóle nie wiedzą co to jest. Dodatkowo badania okresowe i kontrola lekarza....

Po mięsniach wspomienie? Owszem zmaleją bo nie sposób całe życie ciągnąc takie dawki i wiedzieć kiedy przestać, lecz doping to świadoma decyzja a to co piszesz wydaje się być artykułem z jakiejś kobiecej prasy, aniżeli treścią wypowiedzi na forum kulturysztycznym. Prawda taka, że Ronnie czy Dorian zawsze już będą wyglądać lepiej aniżeli przeciętny człowiek, który chodzi na siłownie.

Dzisiejszy sport bez dopingu by nie istniał, niestety ale to nie czysta rywalizacja. Ale oprócz poświęcenia dopingowi trzeba poświęcić lata treningów, diety i wiely wyrzeczeń na rzecz swoich marzeń.

Osobiście uważam, że doping jest lepszy niż alkohol, papierosy czy narkotyki lekkie czy twarde. To są leki, które stosowane z głową, podkreślam stosowane odpowiednio pomagają przekroczyć pewne granice, których natualnie byśmy nie byli w stanie...

Osobiście uważam, że doping jest lepszy niż alkohol, papierosy czy narkotyki lekkie czy twarde. To są leki, które stosowane z głową, podkreślam stosowane odpowiednio pomagają przekroczyć pewne granice, których natualnie byśmy nie byli w stanie...

Brzmi jak z jakiegos pisma dla kobiet...

IMO nie sa w zadnym stopni lepsze od niektorych twardych narkotykow.

Jak napisałem to moje zdanie. :) Jest to forum dyskusyjne więc spodziewam się że dużo osób może mieć odmienne zdanie.


Nikt chyba nie powie, że mefedron, metaamfetamina, syntetyczny czy nie wspominając o innych używkach są mniej szkodliwe dla organizmu i nie pozozstawiają zniszczeń w organiźmie.

Czy Ty masz pojęcie o dopingu na poziomie zawodowym?? Sypią się ludzie bez głowy, którym żal na odblok kasy, albo co gorsza w ogóle nie wiedzą co to jest. Dodatkowo badania okresowe i kontrola lekarza....

Po mięsniach wspomienie? Owszem zmaleją bo nie sposób całe życie ciągnąc takie dawki i wiedzieć kiedy przestać, lecz doping to świadoma decyzja a to co piszesz wydaje się być artykułem z jakiejś kobiecej prasy, aniżeli treścią wypowiedzi na forum kulturysztycznym. Prawda taka, że Ronnie czy Dorian zawsze już będą wyglądać lepiej aniżeli przeciętny człowiek, który chodzi na siłownie.

Dzisiejszy sport bez dopingu by nie istniał, niestety ale to nie czysta rywalizacja. Ale oprócz poświęcenia dopingowi trzeba poświęcić lata treningów, diety i wiely wyrzeczeń na rzecz swoich marzeń.

Osobiście uważam, że doping jest lepszy niż alkohol, papierosy czy narkotyki lekkie czy twarde. To są leki, które stosowane z głową, podkreślam stosowane odpowiednio pomagają przekroczyć pewne granice, których natualnie byśmy nie byli w stanie...

Pewnie masz wyniki badan naukowych stwierdzajace, ze sterydy sluza zdrowiu? Nie ma stosowania z glowa, nie oszukuj sie, ze odblok i jakies oslonki spowoduja, ze organizm nie ucierpi. Jest oczywiste, ze stosujacy sterydy sami sie oszukuja bagatelizujac szkodliwosc sterydow i powtarzajac sobie mity typu - branie z glowa jest ok, nie zaszkodzi . Potrzebuja tego, zeby zachowac komfort psychiczny. Musza sie oklamywac, bo trudno brac z pelna swiadomoscia zagrozenia.
Ja mam 36 lat. Daj mi tego Doriana na dowolne testy sprawnosciowe kondycyjne, lub zrecznosciowe. Ciekawe jak wypadnie nasze porownanie. Jestem pzrekonany, ze po kilku minutach facet padnie wyczerpany.
Sterydy w ilosciach uzywanych w kulturystyce szkodza zawsze i bez wyjatku.

dzięki panowie pozdrawiam

a czy nie jest za pózno zeby byc zawodowym kulturystą? bo wiekszosc to zaczyna w wieku 15-16lat ,a ja mam juz 18

Nie jest za pozno. I tak szczyt formy powinien byc ok 30- 35 roku zycia.

FastAndFurious cieszę się że bronisz swojgo punktu widzenia dla Ciebie, ja mam wciąż swój. Sam oczywiście nie stosuję dopingu, jednak wolałbym być uzależniony od środków anabolicznych aniżeli alkoholu, papierosów i innych. Skoro miałbym truć organizm to chociaż mieć coś z tego.


Nie zaprzeczam że nie są szkodliwe, ale skutki możemy niwelować. Sądzisz, że sprinterzy nie zażywają serdydów? Myślisz, że miałbyś z takim sportowcem jakiekolwiek szanse? Nie urażam, ale mówimy tutaj o pewnym poziomie, którego nie przeskoczy żaden z nas. Całkiem niedawno afera w kolarstwie, odebranie tytułów, kary dla Amstronga za stosowanie dopingu, a uważasz że miałbyś start z kimś takim?? Nie oszukujmy się, ale dziś w każdym sporcie na poziomie zawodowym jest sprawą oczywistą, lecz wciąż tematem tabu. Co do dawek w kulturystyce, chociaż są astronomiczne czasem dla nas, to popatrzmy chociażby na Arnolda, wciąż się trzyma, nie mówiąc o przeróbkach zdjęć gdzie próbowano go oczernić. Stalone jest idealnym przykładem stosowania sterydów i HGH, a wygląda mimo lat świetnie. Oczywiście są to pewnego rodzaju ewenementy, ale dużo ludzi przez sport traci zdrowie bezpowrotnie, nawet bez dopingu.

Co do autora, nigdy nie jest za późno, ważne ile serca w to wkładasz.

Dorian z tego co wiem to dość późno zaczął ćwiczyć, Ronni zresztą też, mieli już z 20lat, także masz szanse.

Marzenia...

Porównujcie dalej najlepszych w historii kulturystów do chłopaka z Polski, z marzeniami nie do spełnienia &)

Jak napisałem to moje zdanie. :) Jest to forum dyskusyjne więc spodziewam się że dużo osób może mieć odmienne zdanie.


Nikt chyba nie powie, że mefedron, metaamfetamina, syntetyczny czy nie wspominając o innych używkach są mniej szkodliwe dla organizmu i nie pozozstawiają zniszczeń w organiźmie.

Jesli nie znasz dobrze tematu narkotykow to proponuje sie go nie tykac bo wrzucajac wszystko do jednego wora tylko tracisz na wiarygodnosci .

Na tą wiedze nie będę się licytował, bo to zbędne. Każdy swoje przeżył i raczej wie co jest dla niego dobre, a co złe :)

Marzenia się spełniają :) Ja poprostu chce się oddac kulturystyce w 100% kręci mnie to poprostu moze i nigdy nie osiągne poziomu jakiegos wielkiego,ale bd mial satysfakcje ze spróbowałem ,a kto nie próbuje ten nic nie osiągnie proste kolego