Cyklu ciąg dalszy - Trenbolon + Sustanon

w dużym stopniu zależy jak tolerujesz tren ja na w ósmym tygodniu jestem szczęśliwy ze schodzę z trena ważna jest dawka tolerancja itd
chcę teraz spróbować na wiosnę trena enana lub acetat 5 tygodni ale dawka 100-150mged potem masteron i prop 200 eod tak sobie lużno kombinuje, ale bliżej mi do opcji trena enana może z acetatu zrobię kicka.

Zobaczę jak z finansami. Druga butla rozpoczęta, jeszcze jedną + propa (bo susta na ukończeniu) na pewno dokupię. Myślałem nad tym, aby na sam koniec - gdzieś 2 tyg przed końcem trena zacząć trochę areoby kręcić, aby spalić ładnie wszystko. Denerwujące są straty na każdym strzale. Z butli 10ml/100mg i 50mg ed dawkowania traci się jakiś 1ml.. Średnio 0.05-0.08ml na każdy zastrzyk. Suma sumarum starty zawsze są.

Sidy już nie odczuwalne. Może samopoczucie trochę na -.. Z chęcią bym dawkę zwiększył do 75ed.. :)

Edytowany przez GreeN_DG, 24 grudzień 2011 - 13:40 .

Zależy jaka jest Twoja pm. Generalnie zasada jest taka ,że aerobami sobie na cyklu nie zaszkodzisz ,są nawet wskazane.Przyspieszysz przemianę materii ,spalisz tłuszcz i utrzymasz układ krążeniowo-naczyniowy w należytej kondycji - także same plusy.Jeżeli zaczniesz kręcić będziesz musiał nanieść delikatne korekty w podaży WW w zależności od celu.
Żeby zminimalizować straty soku nabierz zawsze trochę powietrza w strzykawkę ,dzięki temu robiąc inj. i trzymając strzykawkę jak najbardziej pionowo znajdujące się na samej górze powietrze wtłoczy resztkę soku, który zawsze szedł do kosza. Najwygodniej jest to zrobić przy inj. w uda.

ewetualnie resztek spowrotem do flaszki wstrzyknij (to opcja jak robisz szoty kazdego srodka z osobna)

ja uzywam jednej igly na 10 razy bez kombinowania unikam strat

spokojnie jedz do 12 tyg az nie poczujesz ze masz dosc :)

Czym objawia się to dość? Samopoczucie? Organizm?

Powiem, że z chęcią bym pociągnął 12tyg bo efekty dobre, na treningach fajnie się czuję, bf powoli spada. Wiadomo że znaczącą kwestią są finanse. Już od końca sierpnia jestem ON.. portfel cierpi strasznie..

Osobną kwestią są obrony na koniec lutego/ początek marca. Nie chce być wtedy na PCT..

oj juz sam bedziesz mial dosc i bedizesz rzygac na sama mysle i bedziesz taki wymeczony

Osobną kwestią są obrony na koniec lutego/ początek marca. Nie chce być wtedy na PCT..

Nie warto robić PCT, no chyba że planujesz dłuższy off od saa.

ja bym na trenie pojechał nawet 16 tygodni od piątego tygodnia sidy się nasilają ale ósmy tydzień to mam dosć bezseność już jest za bardzo męcząco, potliwość , pomimo że dawałem dostinex, hydroksyzyna, prestarium nie ogarniam sidów ale wy duzo młodsi jesteście wiec i organizm może więcej znieść.<_<

Spróbuje tego trena enana moze dam radę pociągnać 12 tygodni.

co do trena e ciekawa opcja moza dlugie cykle robic i nie ma sajdow jak przy trenie a

z czego to wynika? niby tren to tren, tylko inna dlugosc lancucha przy e i a

co do sajdow jedni mowia, ze w ogole bez problemow przeszli caly cykl na e, inni, ze jak e sie bujnie po 5-6 tgodniach, to efekty uboczne identyczne jak przy a

pewnie jak zwykle trzeba samemu sprawdzic, zeby miec pewnosc

Ja nie odczuwam już prawie sidów.. śpię jak chomik. Dzisiaj spałem 11h.. jedyne to mniejszy zapał do samego treningu, który rośnie gdy tylko zrobię pierwszą serię na siłce.. z każdą kolejną robię się maszynką do podnoszenia ciężarów. Pocenie już minęło. Mocz tylko lekko ciemniejszy. Przemiana materii niesamowita. Opróżnianie 3-4x dziennie. Cały czas lecę heparegen, uro up i proscar (do susty).

Biorąc pod uwagę, że normalnie żyły mam "dość widoczne" to teraz wyglądam jak by moja skóra była grubości 0.01mm. Podczas treningu pompa niesamowita..

Gdyby zawartość mojego portfela (miesięczna) była dwa razy większa to nie schodził bym z ON do wakacji.. ale ten 4 miesięczny cykl kosztował mnie już dużo i nie tylko o SAA chodzi, ale o suplementacje, dietę, witaminy..
Na pewno dokupuję jeszcze jedną butlę trenu ace i butlę propa. Co dalej.. zobaczymy. Może jakiś most z samego propa..

Dobrze że święta na ukończeniu, bo trzeba spalić to co się uzbierało i doprowadzić krew do mięśni.

Pozdrawiam

opisujesz to tak jakbys mial forme na zawody, pokaz fote

Z tymi zawodami to gruba przesada. Może wrzucę foty jak skończę tren i wykręcę trochę areobów. Mam porobione od początku, przed wycinką, po wycince (-12kg) i potem systematycznie gdzieś co miesiąc. Wydaje mi się, że postęp widoczny. Ale jak dla mnie to jeszcze mało.. Żona ma mi zrobić kilka zdjęć, bo ja robiłem sam sobie aparatem z fona. Nie ćwiczę na pokaz, tylko dla własnej satysfakcji a jestem strasznie sceptycznie nastawiony.. Żona ma czasami dosyć mojego mędzenia, że tu źle tam za mało.. Choć jak pokazała mi zdjęcia z czerwca/lipca to szczęka mi opadała jaki byłem otłuszczony, z cycem wiszącym...

Mogę wkleić kilka zdjęć.
1) lipiec - przed wycinką
2) koniec sierpnia - po wycince (-12kg)
3/4/5) gdzieś w trakcie cyklu deka/meta/enan - przed wejściem na tren

solidna robota, czekam na fote z obecnej formy

co do trena e ciekawa opcja moza dlugie cykle robic i nie ma sajdow jak przy trenie a

ponawiam pytanie: z czego to wynika?

koledzy mają racje

koledzy mają racje

co sie tu dzieje na kazdym temacie posty sobie nabijają
Gieksiarz zareaguj

panowie wyżej zostali już zbanowani za multikonta, więc nie będą już zaśmiecać forum...