Witam:) u nas w mieście jakiś czas były tz. walki uliczne (znaczy nauka) chodziło głównie o chwyty żęby przeciwnika położyć na ziemie a nie bicie po ryju:P niewiecie jak to sie nazywa?? albo jakiś link do takich chwytów?? pozdro
#1
Napisany 16 wrzesień 2007 - 16:52

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
Węglowodany, tycie - Jak to jest?
,
matadienon
| co to jest??
,
Serwatka demineralizowana
| co to jest?
,
Lecytyna sojowa - co to jest?
,
Co to jest???
| Halotest DEPOT, Methyl-Tren DEPOT
#2
Napisany 16 wrzesień 2007 - 17:14

...

#3
Napisany 16 wrzesień 2007 - 22:59

Krav maga z lekka na tym polega, ewentualnie kiedys kumpel chodzil na kursy policyjne(znaczy sie policja organizowala jakies kursy samo obrony ktore polegaly zeby wylozyc kolesia na glebe bez uzywania butow/lokci/zamknietych piescie itp
)

#4
Napisany 17 wrzesień 2007 - 06:55

Pitbull gdzie to bylo? w szczypiornie?
@Szlapa
to byla okrojona samoobrona a nie walki uliczne;p
@Szlapa
to byla okrojona samoobrona a nie walki uliczne;p
#5
Napisany 16 wrzesień 2008 - 15:39

Na ulicy jak nie przywalisz koleśowi to lepiej od razu sie połóż i niech on to zrobi tobie.W walce odzywają sie emocje i nie myśli sie jak zrobić żeby gościa nie uszkodzić tylko co zrobić żeby samemu nie oberwać w krav-amga ucza cię że jeśli jest 3 kolesi a stoi kosz to sie nim wali.
#6
Napisany 16 wrzesień 2008 - 19:21

huh trzeba cenic tego posta, wszak autor myslal rok nad nim!
...
...

#7
Napisany 16 wrzesień 2008 - 21:17

i przez ten rok nie przeszła mu przez myśl interpunkcja

0 użytkowników czyta ten temat
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych użytkowników