Dziękuję.
Od prawie tygodnia mój dziennik już jest
Dziękuję.
Od prawie tygodnia mój dziennik już jest
Dzisiaj w aptece namierzyłem urządzenie które wygląda jak waga ale oprócz tego pomiaru wykonuje również pomiar tkanki tłuszczowej. Staje się na tym jak na wadze a dłońmi chwyta po bokach metalowe uchwyty. Chwilkę to trwa a potem dostaje się wydruk.
Mnie napisało że TT to u mnie 28% i że ważę 100,4 kg. Trochę zdziwiłem się i po około kwadransie zważyłem się na swojej wadze w domu, mimo że było popołudnie - pokazała mi 98,9 kg. W wydruku miałem również napisane że sucha masa ciała to u mnie 72,3 kg
Wskażnik TT - 28%
Masa TT - 28,1 kg
Oprócz tego napisało mi że moja waga należyta zawiera się pomiędzy 66,2 kg a 82,5 kg no ale chyba 1 - ludzie ćwiczący na siłowni trochę wymykają się temu... a 2 - ładnych parę kg mam w skórze
Dalej pisało:
Twój wskaźnik masy W.M. wynosi 30,3 kg/m2
Prawidłowa wartość W.M. jest od 20 do 24,9
Prawidłowy wskaźnik TT - 17 - 23%
Prawidłowa masa TT - 14,8 - 21,6 kg
Co ciekawe bardzo, moja waga domowa pokazuje po również kilka parametrów i tak dla przykładu kwadrans przed pisaniem tego postu pokazała że moja zawartość tłuszczu to 15,1%
Obawiam się, że jedynym skutecznym sposobem pomiaru tkanki tłuszczowej jest sekcja
Dzień dobry.
Na początku to co chyba najważniejsze i mówiące wszystko - I AM STILL STANDING !
Lata minęły a nie zmieniło się nic - czyli skóra nadal nie wycięta i żyję z nią. W moim życiu nie raz i nie pięć razy wydarzyły się wojny / przewroty ale nigdy nie przestałem "walczyć".
Dieta - 2700 kcal ( dzień treningowy ) i 2550 ( bez treningu ) ( by Wojciech Smolarek #FitnessFun ).
Waga - 81,8 kg ( najniższa w życiu ).
Treningi i intensywność - siłowe i aerobowe CODZIENNIE + sporo innej aktywności jak choćby spacery szybkim marszem w celu osiągnięcia dobowo 10.000 kroków czy od bardzo niedawna praca fizyczna ( dużo chodzenia także ).
Siłownia - Gym El Toro Sosnowiec.
Takie oto coś - https://www.youtube....L&index=14&t=9s
Edytowany przez TomaszPrzeorski, 23 styczeń 2022 - 23:16 .
Gratuluję że tyle lat udało Ci się to utrzymać.
Jest ciężko i poświęcam w imię tego prawie wszystko w swoim życiu ale nie poddam się nigdy.Gratuluję że tyle lat udało Ci się to utrzymać.
wchłonie sie po jakims czasie niestety dlugo to moze potrwać. nie rób sobie operacji wycinania skóry bo pozniej bedziesz poorany i bedziesz miał wielkie blizny na calym ciele i to Ci juz na dluzej zostanie
wchłonie sie po jakims czasie niestety dlugo to moze potrwać. nie rób sobie operacji wycinania skóry bo pozniej bedziesz poorany i bedziesz miał wielkie blizny na calym ciele i to Ci juz na dluzej zostanie
Nie wchłonęło się i już nie wchłonie. Za duża ilość - to piszę ja ale też tak mówiły mi osoby znające się na temacie które na przestrzeni lat pomagały mi a znać się też znały na temacie.
Poza tym próbowałem, podsumowanie co z tego wyszło jest opisane przez naTemat pod tym adresem - > https://natemat.pl/6...dmowili-zabiegu
wchłonie sie po jakims czasie niestety dlugo to moze potrwać. nie rób sobie operacji wycinania skóry bo pozniej bedziesz poorany i bedziesz miał wielkie blizny na calym ciele i to Ci juz na dluzej zostanie
Proszę nie promować i powielać bzdur bez jakiekogolwiek rozeznania w temacie. O ile przy redukcji nawet 30-40 kg nadmiaru skóry można uniknąć (zależnie oczywiście od stosunku wymiarów do wzrostu itd itd) to przy tak ogromnej redukcji nie da się uniknąć nadmiaru skóry bo jest to jak nazwa wskazuje jej nadmiar a nie nadmierna wiotkość. Tak samo mitem i bzdurą jest fakt że przedłużanie okresu redukcji jakkolwiek wpłynie na to że skóra się lepiej dostosuje. I można próbować w trakcie redukcji wielu rzeczy jak dermarolling, suche masaże, jakieś kremy czy nawet laserowe terapie i trochę pomogą ale w końcu przestaną działać kompletnie a reszta skóry pozostanie bo przy ogromnych redukcjach nie da się tego kompletnie zniwelować naturalnymi sposobami. Pozdrawiam autora i z fartem bo też sporo zrzuciłem wagi (60kg) i docelowo chce jeszcze zrzucić tak z 15kg przed operacją usunięcia skóry z brzucha i wiem jak to działa na psychę, że osiąga się wyniki, jest się sprawnym ale ciało w lustrze kompletnie tego nie odzwierciedla, jakby się po prostu było chorym.