#81
Posted 27 July 2013 - 03:53 AM

#82
Posted 27 July 2013 - 10:10 AM

Kawał dobrej roboty.
Gratulacje i powodzenia !
#83
Posted 27 July 2013 - 11:08 AM

#84
Posted 29 July 2013 - 06:50 AM

http://www.kfd.pl/ku...ja-228761.html/
Idealny dla Ciebie temat.
Świetne. Że też nie zauważyłem tego wcześniej.
Jestem a raczej byłem zaznajomiony z dietą optymalną a raczej żywieniem optymalnym. Nawet przeszedłem szkolenie jak to stosować. To było dawno wiec dlatego "byłem". Poza tym odszedłem już dawno od tego a jakiś czas temu przy próbie powrotu ( tylko z ciekawości ) w ciągu kilku godzin odezwały się uśpione żylaki.
Artykuł bardzo dobry i według mnie to w 100% prawda lecz obawiam się że to już nie dla mnie...
Nie mniej jednak dziękuję
#85
Posted 29 July 2013 - 16:25 PM

Dlaczego uważasz, że to już nie dla ciebie? Kto jak kto ale ty namacalnie zobaczyłeś, że żo/do działa wspaniale, a zbicie wagi do należytej jest przecież tylko miłym dodatkiem do przebudowy organizmu jaka zachodzi po przejściu na tą dietę. Z ciekawości jakich proporcji się teraz trzymasz?
#86
Posted 30 July 2013 - 09:09 AM

Bo tak jak napisałem szybko zaczęły się bolesne skurcze, żylaki zrobiły się gorące, wypukłe i twarde. Poza tym, walczyłem długo by wyrzucić ze swojego organizmu ogromną ilość zmagazynowanego tłuszczu i teraz gdy to osiągnąłem i mam go niewiele już, po co dodawać nowy ?
#87
Posted 30 July 2013 - 12:54 PM

Skurcze wynikają zazwyczaj z zaburzonej gospodarki elektrolitowej. 5g soli (zwykłej kuchennej) i .25g magnezu (10dag słonecznika, ew. sezamu) na dobę załatwia sprawę. O dolegliwościach z żylakami na LCHF pierwsze słyszę (o jakichkolwiek problemach na tle krążenia krwi). Przez pierwsze tygodnie diety możesz ewentualnie stosować 1g diosminy na dobę.Bo tak jak napisałem szybko zaczęły się bolesne skurcze, żylaki zrobiły się gorące, wypukłe i twarde.
Zainteresuj się literaturą LCHF, bo pleciesz trzy po trzy. Z przystępnych pozycji polecam "Dlaczego tyjemy i jak sobie z tym poradzić?", za darmo na chomiku. O diecie optymalnej też masz wiedzę mizerną, więc może zajrzyj na stronę dr Kwaśniewskiego i przeczytaj "ABC Żywienia Optymalnego" oraz "Krótką instrukcję obsługi człowieka". Atkinsa i Lutza odradzam, bo zbyt "luźna" dieta może nie skutkować przy nabytej insulinoodporności, którą na pewno masz.Poza tym, walczyłem długo by wyrzucić ze swojego organizmu ogromną ilość zmagazynowanego tłuszczu i teraz gdy to osiągnąłem i mam go niewiele już, po co dodawać nowy?
#88
Posted 30 July 2013 - 15:05 PM


#89
Posted 30 July 2013 - 15:38 PM

Skąd pomysł na to, że wracając na żo przytyjesz? Potrafię zrozumieć, że ktoś ci namotał w głowie, że ta dieta jest zła i schudłeś bo cośtam-cośtam i teraz należy wrócić do "zdrowego" jedzenia ale czy nie próbowałeś wyciągnąć wniosków z dotychczas zastosowanych diet? Na czym się spasłeś a na czym powróciłeś do normalności? Nie zamierzam cię namawiać do powrotu na łono optymalnych ale cholernie ciekawi mnie po co tym rzuciłeś i szukasz na siłę jakiś zamienników wpadając przy tym w obżarstwo i błędne koło.
#90
Posted 30 July 2013 - 15:53 PM

Rzuciłem ? Masz na myśli że napisałem iż byłem na niej ? Chciałem się podzielić swoją historią. Tylko tyle.
Co do samego odżywiania optymalnego. Nie mam zamiaru z nikim wykłócać się o nic, czy to o to czy się znam czy nie, czy też plotę bzdury... Wszystkie uwagi i komentarze doceniam i dziękuję za nie.
Raczej na pewno nie wrócę do niej bo to kiedy ją stosowałem było dla mnie bardzo ciężkie ale działało więc zawziąłem się w sobie i trwałem w tym.
#91
Posted 30 July 2013 - 18:45 PM

Przecież dokumentnie udowodniłem, że nie masz pojęcia o LCHF. Schudnięcie to tylko początek.Rzuciłem ? Masz na myśli że napisałem iż byłem na niej ? Chciałem się podzielić swoją historią. Tylko tyle.
Co do samego odżywiania optymalnego. Nie mam zamiaru z nikim wykłócać się o nic, czy to o to czy się znam czy nie, czy też plotę bzdury... Wszystkie uwagi i komentarze doceniam i dziękuję za nie.
To co ty jadłeś, że było ci ciężko? Mi ślinka cieknie jak pomyślę o wędzonym boczku, sadzonych jajkach, karczku. Czy dieta optymalna nie zaleca tych produktów?Raczej na pewno nie wrócę do niej bo to kiedy ją stosowałem było dla mnie bardzo ciężkie ale działało więc zawziąłem się w sobie i trwałem w tym.
#92
Posted 30 July 2013 - 19:22 PM

Staram się ciebie zrozumieć bo wiesz mnie to dziwi. Ja jestem raptem na żo jakieś pół roku i widzę same zalety ale...
ja jajecznicę na boczku uwielbiam
#93
Posted 30 July 2013 - 19:30 PM


Edited by Staniolek, 30 July 2013 - 19:32 PM.
#94
Posted 30 July 2013 - 19:56 PM

Jak się ma skurcze na ŻO to oznacza, że.. czyżby za mało węgli się jadło, hm
? EDIT A co do żylaków, to szczerze się nie znam, ale wejdź na stronę Kwaśniewskich i w szukajce sprawdź, powinno coś być.
Niskie węgle = skurcze? Ja w DNT mam węgle czasami 10 czasami 20 i skurczy brak. Ja bym stawiał na brak minerałów/witamin. Na DO te ż można mieć niedobory i to spore czasami.
#95
Posted 30 July 2013 - 20:28 PM

Skurcze biorą się z braku ATP, a brak ATP wiąże się z niedotlenieniem, a niedotlenienie wiąże się z brakiem węglowodanów na przykład(źródło tlenu endogennego).
Minerałów Ca,Mg,P jest pod dostatkiem w szkielecie kostnym i zębach.
#96
Posted 30 July 2013 - 20:29 PM

Zmusiłem sie ale do ŻO. Jajka jak najbardziej. Inne rzeczy choćby te wymienione tutaj - oj nie...
#97
Posted 30 July 2013 - 20:31 PM

Widzieliście moje nogi ? To sa gigantyczne żylaki. Teraz podkurowane jak mi powiedziała specjalistka od żylaków po badaniu przepływu krwi.
Zmusiłem sie ale do ŻO. Jajka jak najbardziej. Inne rzeczy choćby te wymienione tutaj - oj nie...
Nie ma co się zmuszać. ŻO to nie jedyna słuszna droga. Mi akurat pasuje bo ja lubię tłusto, ale rozumiem, że nie każdy tak musi
Edited by tunathefish, 30 July 2013 - 20:32 PM.
#98
Posted 30 July 2013 - 20:43 PM

#99
Posted 30 July 2013 - 20:44 PM

A ,i skurcze mogą brać się z braku L-karnityny podczas przenoszenia kwasów tłuszczowych o długich łańcuchach. :D
Nie ma co namawiać, bo zdrożeje to i owo.
Dużo zdrówka życzę.
Edited by Noobik, 30 July 2013 - 20:45 PM.
#100
Posted 30 July 2013 - 20:45 PM

To nie takie proste ja kochałem tłusto, to wywodziło sie z okresu kiedy wrzucałem w siebie tony bułek, masła, hamburgerów itd. Jednak to sie zmieniło. Dlatego nie widze siebie znowu na ŻO. Zawsze jednak bardzo podobały mi sie założenia i to w jaki sposób dr Kwaśniewski tłumaczył to w swoich ksiażkach.
Tony bułek nie mają nic wspólnego z ŻO....
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users