brak chęci do życia + słabe libido + brak progresu

masz progesteron poniżej progu wykrywalnosci a prolaktyna wyzerowana, nie widzisz tego ?
endo ci nie powiedział o prg bo oni nie wiedzą jaka rolę odgrywa ten hormon w organizmie mężczyzny

problem z prg bodajże miał tu też ktoś po wycięciu gino.
najpewniej w nim leży cały twój problem poczytaj o nim , jego odpowiedni poziom jest w ch*j ważny, zbyt niski będziesz odczuwał tak jakbyś miał tescia poniżej normy a do tego będziesz odczuwał o wiele mocniej estro nawet w zakresie norm, więc radzę ci zejdź z nim do blisko dolnej normy zakresu

zarzuć pregnenolon 50mg , może być że swanson,jeżeli w nocy będziesz się przebudzał i miał poj*bane sny to bierz rano
i odstaw koniecznie cabaser, połówka co tydzień to o wiele za dużo, tyle to tylko przy nandrolonach, prolka też odpowiada za libido, humor itp

generalnie musisz mieć straszny dramat, pewnie czujesz się jak ostatnia pizda co ?
efekty jakie opisujesz , ciągle zmęczenie, brak przysrostów, przybicie pasują do zbyt niskiego prg
poczytaj sobie u nas na forum możesz zacząć od artykułu autorstwa naji, jeżeli będziesz chciał więcej inf do napisz do mnie, tez zmagam sie z tym problemem z tym ze powod u mnie jest inny
https://www.kfd.pl/p...dę-305699.html/

-poczekaj aż prolka wzrośnie ,narazie nie zbijaj za mocno estro bo to ono będzie teraz podnosiło ją do góry a kiedy już wejdzie w zakres zbij estro do dolnej normy.
-cabaseru nie ruszaj
-pregnenolon czym prędzej

przykro mi kolego ale jeżeli nie ma innego powodu tego deficytu progesteronu niż wycięcie ginekomastii to do końca życia już będziesz zdany na pregnenolon.

Edytowany przez kabas7, 12 listopad 2019 - 17:08 .

Cześć,

Mam problem. Może koledzy, uda Wam się coś doradzić. Bo endo i 2 osoby prowadzące już się poddały. Byłem na bobie kilka razy. ostatnio około 1,5 roku. (enan pół roku, susta pół roku, pół roku tren enan i t3). brak przyrostu siły itp. problem z tyciem. mam tendencję. mimo trzymania michy i treningów (3 razy w tygodniu siłownia 2 razy bieganie po 10km).   od marca czysto, problem z libido tylko był. odblok poszedł ok. libido w miarę wróciło do normy. Badania zrobiłem w 3 październiku. problem polegał na tym że na bombie nie czuje żadnej różnicy. nie mam efektu w postaci przyrostu masy, dobrego samopoczucia. wiecznie czuję się zmęczony przybity itp.  po odbloku wyniki poniżej:

 

morfologia ok

sód 139,41(136-145)

potas 4,45(3,5-5,1)

Leptyna 6,36ng/ml (2-5,6)

hemoglobina glikowana 5,90% (4-6)

IFCC 41 mmol/mol (20-42)

anty tGT <2 wynik ujemny

kw. foliowy 8,87 (4,6-18,7)

Kreatynina 0,9 (0,7-1,2)

eGFR >90 - prawidłowy

kw. moczowy 6,7 (3,4-7)

glukoza 83 (70-99)

ast 13(0-40)

alt 16 (0-41)

bilirubina calk. 0,96 (0-1,4)

fosfataza 82(40-130)

GGTP 22(0-60)

żelazo 151 (61-157)

crp 1,07(0-5)

TSH  2 (0,27-4,2)

FT3 3,08( 2-4,4)

FT4 1,45  (0,93-1,7)

kortyzol 6,61 (4,82-19,5)

insulina 6,5 (2,6-24,9)

b12 571 (197-771)

ferrytyna 242 (30-400)

anty TPO <9 (0-34)

anty TG <10 (0-115)

witamina D 30,6   (30-50 st optymalne)

IGF-1 199 (41-246)

progesteron 0,07 (0,05-0,149)

lipaza 19 (13-60)

amylaza 71 (28-100)

ca19,9    3,1(0-27)

shbg    34,03 (18,3-54,1)

FSH  6,3 (1,5-12,4)

LH 4,6 (1,7-8,6)

estradiol 21,5 (11,3-43,2)

prolaktyna 15,8  (4,04-15,2)

DHEA-SO4 246 (160-449)

TESTOSTERON 426 (280-800)

 

Po odloku i odpoczynku znowu decyzja o próbie. tym razem enan 250mg e4d. do tego symex pól tabletki co 4 dni i cabeser pól tab e7d - od  5 pażdzienrika . problem taki że znowu brak odczuwalnych efektów, libido słabe, brak chęci na cokolwiek. treningi robię, miskę trzymam. i dupa. . na początku cyklu waga 6kg w górę. więc woda od estro - podejrzewam. 

wyniki badań poniżej:

estradiol 81,1 (11,3-43,2)

progesteron <0,05 (0,05-0,149)

prolaktyna 0,26 (4,04-15,2)

test wolny i całkowity ponad skalą. 

 

Problem ze spaniem. ciężko rano wstać i się ogarnąć oraz przebudzenia w nocy. usypianie w dzień. endo stwierdził że nie przekraczam progu aktywacji, cokolwiek to znaczy dlatego towar nie działa i zaleca odstawienie, albo zwiększenie dawek o 30%. 

 

Nie wiem już za bardzo co robić. micha jest, trening jest, ze snem gorzej a wiem podstawa. towar jak widać też ok. tylko ze mną cały czas coś nie tak. jak nie kończę z kobita po chwili, to kiedyś było gino (usunięte), to w kółko coś. znacie może jakiegoś ogarniętego endo z dolnego śląska albo wielkopolski? 

 

Chyba że ktoś chce się zająć prowadzeniem mnie. może wiecie gdzie jest problem. bo ja już nie. ręce opadają. 

Hej dzięki za odpowiedź. pregnenolon już zapisałem. Czytałem właśnie trochę o progesteronie. Dużo tego co pisał Vaaku. Odstawiam tak jak radziłeś i zobaczymy co będzie.

A nikt nie zauważył dramatycznego kortyzolu?? Do tego brak progesteronu - obstawiam ze wysiadły nadnercza- endo oczywiście nie zauważył albo Olał? Standard :/ sprawdź jeszcze ACTH
Najlepiej skontaktuj się z Vaaku...a póki co włącz pregnenolone

Podejrzewałem po postach Vaaku w tym temacie. Zapodałem już 50mg pregnenolone. Zobaczymy. Na razie nie mogę wysyłać wiadomości priv więc do Vaaku się nie dobiję

na chwilę obecną i tak nie bedzie cie mogl wziąć i nie zmieni się to przez dłuższy czas

faktycznie kortyzol jest niski, zbadaj go jeszcze raz razem z acth, to może być niedoczynność kory nadnerczy a to poważny problem bo praktycznie droga bez powrotu. pregnenolon powinien cię postawić na nogi ale i tak trzeba będzie wdrążąyc u Ciebie pożądny protokół

Edytowany przez kabas7, 12 listopad 2019 - 18:16 .

To lecę na badania. Wyniki powinny być do piątku

Kabas, chyba jeszcze nie dotarłem tak daleko, żeby wysyłać wiadomości.
Jak byś mógł się odezwać na blase.korowiow@o2.pl to będę wdzięczny. Walczę z niskim progesteronem i shgb, jak na radzie widzę, że dodanie t3 działa dobrze na funkcjonowanie. Pregnenolon czy DIM nie zrobił odczuwalnej różnicy,

Kabas, chyba jeszcze nie dotarłem tak daleko, żeby wysyłać wiadomości.
Jak byś mógł się odezwać na blase.korowiow@o2.pl to będę wdzięczny. Walczę z niskim progesteronem i shgb, jak na radzie widzę, że dodanie t3 działa dobrze na funkcjonowanie. Pregnenolon czy DIM nie zrobił odczuwalnej różnicy,

jeżeli pregnenolon czy hcg nie pomogło to niestety wiele więcej ci nie pomogę bo jestem za chudy w uszach

Nie wydaje mi się, że to przez progesteron, bo on mu spadł dopiero jak na cykl wbił (pewnie brak hcg). Wcześniej nie miał ubitego i też mówi, że była lipa z samopoczuciem.

Wyniki ogólnie są dobre, nie dziwie się, że endo załamują ręce i nie wiedzą co jest grane ;-) Może estro bym obniżył, bo wysokie ciśnienie utrudnia zasypianie i wpływa negatywnie na libido.

 

Zrobiłbym badania na wszelkiego rodzaju pasożyty. Może masz jakiegoś lokatora o którym nie wiesz One często dają takie objawy jak zmęczenie bez wyraźnego powodu. Jeżeli masz jeszcze jakieś inne objawy, które pasują, to może być to.

 

https://www.i-apteka...1497303200.html
(...) lekarze często bagatelizują prawdopodobieństwo, że to pasożyty są przyczyną takich objawów jak: bóle (głowy, kręgosłupa, stawów), choroby i problemy skórne (pokrzywka, egzema, trądzik, wypadanie włosów, łamliwość i rozdwajanie się paznokci), podkrążone oczy, białe plamy na dziąsłach, chroniczne zmęczenie, osłabienie, depresja, nerwowość, problemy ze snem, alergie, astma oskrzelowa, kaszel, anemia, niestrawność, wzdęcia, gazy (często cuchnące), biegunki lub zaparcia, nudności, niedokrwistość, nadmierne tycie lub niedowaga, świąd odbytu, a także zgrzytanie zębami i problemy z płodnością.

 

A to że nie ma przyrostów po koksie, a tłuszcz idzie w góre. To musze cię zmartwić, ale zapewne tylko ci się wydaje, że dobrze ćwiczysz i dobrze się odżywiasz. Weź dietetyka + trenera i zweryfikuj

Dzięki za zainteresowanie. Odzew duży. Ogólnie dzisiaj zrobiłem kortyzol plus acth. Zobaczymy co będzie. Pasożyty dzisiaj też poszły takie jak glizda, tasiemiec i bąblowiec. W razie w zrobię więcej.

Ogólnie jeżeli chodzi i dietę. Jak pisałem przez 3,5 roku jadłem i ćwiczyłem pod okiem dwóch różnych osób. Cały czas jadę na ich jadłospisach i treningach, zmieniam je co dwa miesiące. Ale może faktycznie coś z moim jedzeniem i ćwiczeniami jest nie halo.
Jutro powinny być wyniki to wrzucę.

Cześć. A więc tak kortyzol na dzisiaj 13,7 (norma 4,8-19,5)
Acth 26 ( norma 7-63).
Ale dzisiaj też mam wyniki MRI. Mikrogruczolk przysadki. Więc spoko.
Libido dalej lezy.

Ja bym poczekał aż prolka odbije i będzie ok zbadaj prolaktynę o ile wzrosła . Cabaser odstaw całkowicie

Witajcie niestety w moim przypadku nie pomaga nic. Odstawiłem cabaser prolka w normie 4,8(norma 4-15). Progesteron dalej poniżej wykrywalności a leci pregnelonol w dawne 100/ed . Estro 83 gdzie norma 11-43. Ogólnie zero chęci do zycia, kolega nie chce współpracować. Dramat. Chyba może być jak pisał vakku że nadnercza mogą leżeć . Nie wiem co robić. Doszła mega depresja szkoda gadać panowie

Chciałem to omówić właśnie z vakku ale nie mogę wysłać mu wiadomości