siema. mam problem- mianowicie 2 tyg temu spałem 2 noce na prawym barku i zaczał mnie bolec. ostatnio załapałem sie do pracy przy wykonczeniach mieszkac i znowu na prawym barku spałem i teraz to juz mnie boli konkret. prawy bark oczywiscie. jestem praworeczny. boli mnie gdy go pruboje podniesc na bok i do przodu.
zamioeszczam fote z neta(to nie ja) i zaznacze wam jak on wyglada.
bo w tym zaznaczonym miejscu to mam bardziej wystajacy obojczyk. tylko jak stane prosto. napne sie to jest normalnie. mozna se to wyobrazic myslac o tym ze kosc ramieniowa przesuneła sie w dol jakis 1 cm wzgledem obojczyka. co to moze byc???

Możliwe, że masz uraz więzozrostu bark-obojczyk. Trochę odpoczynku, fastum, powinno przejść. Jak nie to do lekarza. Zerwanie tego skutkuje wystrzeleniem obojczyka w górę, widziałem coś takiego na treningu ;X

Polecam taka masc dikloziaja, jesli nie zadziala smarowanie 4 razy dziennnie przez tydzien to lekarz

acha. czyli wpisuje w pamiec- masc, potem lekarz. a moze by tak se na same bareczki pomachac duzo mniejszym ciezarem jak cwiczyłem(poniewaz teraz pracuje) i tak tez sie trochu go wzmocni. co wy na to???

Co do kosci to pewnie wczesniej tez tak byla ale nie zwrociles uwagi

no była ale zauwazyłem to dopiero od mometu jak w liceum w siate zaczałem grac. ogolnie mam nieznacznie nizej bark osadzony prawy(od scinania???) ale ciało jest niesymetryczne, a pozatym praktycznie tego nie widac.
wczesniej nie bolało nic.


zrobie tak- tydzien czasu masc--> lekkie cwicznia na wzmocnienie--> lekarz jak to nic nie da.

Ale to mięsień Cię boli? Jeśli tak to możesz jakieś lekkie ćwiczenia porobić aby go przepłukać. Jeśli to nie mięsień, tylko staw, albo więzozrost to nie rób, lepiej odpocząć.

to jest chyba jednak raczej staw;/ trochu mnie chrupie w bareczku bardziej jak w lewym.

Edytowany przez joker19, 19 lipiec 2009 - 11:50 .

To nie ćwicz. Ja bym mimo wszystko jak najszybciej poszedł do lekarza ale to już jak chcesz Coś mi się wydaje, że czeka Cię nastawianie. Miałem podobny objaw jak na treningu mi przysrali w bark. Wyskoczył mi, poszedłem do szatni, poślizgnąłem się, upadłem i sam mi się nastawił Ale nie polecam tego sposobu.

Dobry sposób to skitować tak aby się dostać na pogotowie, wymyślić jakiś uraz, wypadek mały. Bo na wizytę w szpitalu można trochę poczekać a tak masz od razu diagnozę traumatologa W końcu za to dziadom płacimy!

dzis mnie trochu mniej boli, ale to moze byc spowodowane tym ze miałm lzejsza prace i bark jest rozgrzany. zobaczymy jak sytuacja sie rozwinie.

cdn;D

mam podobny objaw... podczas treningu mnie boli ze ledwo robie ruchy ale ciskam przez siłe i czuje ze od kilku dni ból sie zmniejsza :]

siemka. bark mnie dalej boli. najgorzej jest jak na nim leze i przekrece sie na bok. pewnie z tydzien jeszcze popracuje i udam sie do lekaza co prawda bol odczowam mniej jak tydzien temu...ale wole dmochac na zimno.

Gdy miałem problemy z barkiem trochę więcej czasu minęło niż tydzień. Z treningów zrezygnowałem chyba na miesiąc. Lekarz wg. mnie nic konkretnego niż przypisanie maści nie zrobi. A już na pewno nie nastawi...

moze jakies masaze pomoga...

Lekarz wg. mnie nic konkretnego niż przypisanie maści nie zrobi. A już na pewno nie nastawi...

Dlatego ja zawsze idę na pogotowie przy takich urazach, wciskam kit i robią mi badania

cocacola wymiata;D tez tak zrobie;p

i w taki oto sposób bar praktycznie juz mnie nie boli. nic z nim nie robiłem bo nie miałem czasu;)

ale cwiczyles go dalej ?? czy kompletnie nic : )

nic nie cwiczyłem. pracowałem raz ciezej raz mniej. tylko z rana pobolewa mnie jak na nim sypiam. mysle ze bedzie dobrze;D

jesli dalej pobolewa to moze jednak idz do specjalisty , a noz ci przypisze jakies strzaly albo tabsy i bedzie wszystko ticalo jak nalezy

pozdr