Zacznę od tego, że przez długi okres czasu - około 4-5 lat moja aktywność fizyczna spadła do 0. Gdy idę szybszym tempem 1 km +, zaczynają boleć mnie nogi od kolan w dół, aż po kostki. Ból przypomina skurcz mięśni, ale jednak to nie to. Zacząłem ćwiczyć na siłowni, wiem na przykład że w wyciskaniu na klatkę mógłbym więcej - ale od ręce od łokci w dół odmawiają posłuszeństwa. Dodam również, że gdy trzymam jakiś przedmiot nieruchomo w górze około 2 minuty zaczynają boleć mnie mięśnie rąk. Czy to jest spowodowane brakiem aktywności, zły odżywaniem, niedoborem witamin? Po pewnym czasie (aktywność fizyczna + witaminy) ból powinien ustąpić?

Ból stawów lub mięśni przy dłuższym wysiłku
#1
Posted 23 January 2015 - 23:41 PM

#2
Posted 24 January 2015 - 00:40 AM

idz do lekarza sie przebadac jak masz jakies dziwne skurcze w nogach i rekach...i mu powiedz to co tutaj napisales. bo tutaj rozwiazan na skurcze ci mozna podac milion a tam moze odrazu ci podac jeden wskazany a to nie totolotek wiec niema co strzelac i wzlekac.
#3
Posted 24 January 2015 - 11:56 AM

Dokładnie jak napisał kolega u góry. Problem może być zarówno mięśniowy jak i od strony układu krwionośnego. Bez paru wizyt u lekarza i padania się nie obejdzie niestety. Nie ma na co czekać bo objawy masz dość niepokojące szczególnie jeżeli chodzi o nogi ( łydki) bo przypominają mi tzw chromanie przystankowe tutaj masz to konkretnie opisane
http://dziennikzwiaz...e-przystankowe/ ( nie wiem czy na tym forum można wklejac liknki do innych stron, jestem nowy, jak coś wybaczcie).
#4
Posted 26 January 2015 - 18:07 PM

Lekarz rodzinny stwierdził że może to być niedobór potasu i magnezu oraz tym że mięśnie nie są przyzwyczajone do wysiłku skoro tak długo nie miałem aktywności.
Zakupić witaminy oraz trenować (dużo się rozciągać?), poczekać 2 tygodnie, jak nic się nie zmieni skonsultować się z lekarzem kierunkowym (jakim)?
#5
Posted 27 January 2015 - 11:59 AM

Cóż zastosuj się do tego co powiedział lekarz. Ale diagnoza na zasadzie: "to może być niedobór potasu i magnezu" to żadna diagnoza. Pewnie że może tak samo jak może być to 1000 innych rzeczy. Ale odczekaj 2 tygodnie posuplementuj się ( ja osobiście polecał bym bardziej L-karnitynę, witaminę E i więcej Omega 3), trenuj na mniejszych ciężarach aby ćwiczenie nie powodowały bólu. Jeżeli po tym czasie zobaczysz że nic się nie zmienia, jest gorzej albo nie widzisz postępów ja bym skierował się do lekarza na badanie Dopplera nóg bo jak już wspominałem jest to dla mnie niebezpieczny objaw, a potem do kardiologa ( oni zajmują się nie tylko sercem) albo internisty od ogólnie chorób wewnętrznych.
Pozdrawiam.
#6
Posted 29 January 2015 - 23:39 PM

Co do nóg spróbuj wykluczyc schorzenie zwane shin splints, gdyż niekoniecznie musisz miec dolegliwosci ze strony ukl. krwionosnego. Suplementacja witaminowa jak najbardziej wskazana i lekkie ogranicznie wysilku, tak jak kolega wyzej wspomnial. Podstawowe badania krwi i moczu tez mozesz wykonac, i jak zaproponowal Krzysztof zapisac sie juz na Doppler-USG. A trzymanie rak w gorze przez 2 minuty po 5 letniej przerwie moze byc nie lada wysilkiem :) W szczegolnosci jesli duzo przez ten czas przytyles.