Witam. Niedawno stworzyłem konto i od razu piszę temat. Mam 17lat i chodzę na siłkę około 7miesięcy niewidząc efektów. Od tamtego momentu zrobiłem sobie przerwę miesięczną i znów zacząłem chodzić na siłownię, chodzę teraz pięć razy w tygodniu i mam pytanie, czy warto ubezpieczyć się teraz w jakieś białeczko czy jeszcze w tak młodym wieku nic nie brać? Wiem, że jest masa takich tematów na internecie, ale tworzę osobny bo chcę się po prostu upewnić, pozdrawiam.

Białko dla 17latka, ile brać?
#1
Napisany 31 styczeń 2020 - 21:08

Doradca KFD
Siemka, sprawdź ofertę specjalną:

Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego:
#2
Napisany 10 luty 2020 - 22:48

mówiąc białko masz pewnie na myśli białko w prochu, tzw "odżywka białkowa". pytanie brzmi jak wygląda twój trening? jaką stosujesz dietę? liczysz mniej więcej kcal, makroskładniki?
#3
Napisany 25 luty 2020 - 12:41

Odpiszę trochę mało fachowo, ale rozumiem sytuację nastolatka w domu rodziców (zakładam, że tak jest).
Jak masz 17 lat to zapewne nie trzymasz diety, bo jesteś uzależniony od tego co w domu masz podane. Jeśli zbyt trudne jest dla Ciebie usamodzielnienie się żywieniowo (zrozumiałe, nie jesteś samodzielny finansowo) lub np rodzice nie do końca rozumieją/akceptują to co robisz to moim zdaniem warto taką odżywkę kupić i wypijać gdy np masz obiad bez mięsa lub wiesz, że mało białka w danym dniu spożyłeś (oblicz sobie zapotrzebowanie na dowolnym kalkulatorze)
Pierwsze co bym zrobił to starałbym się wrzucać jakiś nabiał i mięso do śniadania/kolacji i w między głównymi posiłkami jadłbym przekąski typu serek wiejski/jogurty wysokobiałkowe itd żeby pobijać białko.
Pytanie jaki masz układ z rodzicami i czy z Tobą współpracują czy raczej w ogóle nie patrzą na to, że chcesz budować masę mięśniową
#4
Napisany 07 wrzesień 2020 - 22:29

Ilość białka jest zależna od wagi. Ja w twoim wieku to bym radził 2g białka na kilogram masy ciała. Oczywiście nie w jednym posiłku tylko na cały dzień sobie to rozkładasz, a co do twojego braku efektów to w tym wieku prawdopodobnie jest to wina treningu. Dobierz tak ciężar by robić 8 powtórzeń, ale na tyle ciężki by nie dać rady zrobić dziewiątego i tak sobie rób w każdej serii te 8 powtórzeń odpowiednio dobranym ciężarem i na pewno pójdzie. Wyjaśniłem to prostym językiem żebyś zrozumiał co i jak. Pamiętaj, że najważniejszy jest posiłek po treningu, unikaj w nim tłuszczy, natomiast białka ładuj jak najwięcej. Pozdrawiam i powodzenia!
#5
Napisany 25 sierpień 2021 - 11:46

Jedz więcej. Jak nie rośniesz to jesz za mało, a jak "nie mogę", to przez nogę i dalej mogę. Na klatkę klasyczne ćwiczenia. Podejrzewam że nawet "profesjonalny" plan czy rozpiska żywieniowa także takie rzeczy będzie zawierała i się jeszcze zdziwisz, że za to musiałeś wywalić hajs. Klasyczne ćwiczenia to ławeczka ze sztangą lub hantelki do wyboru do koloru i jedziesz. Staraj się nie przekombinowywać, bo to nie jest inżynieria rakietowa, nawet Lee Priest mówił podobnie, czyli klasyczne podstawowe ćwiczenia i podstawowe produkty żywnościowe zrobią robotę - pierś z kurczaka, indyk, wołowina, jajka. Nawet od niechcenia jak poszukasz co kto co poleca a potem sam sprawdzisz co tobie odpowiada to prędzej czy później sam się w tym wszystkim odnajdziesz. Nie ma nigdy jednej słusznej drogi, jest ich kilka a jeszcze więcej frajdy jest z odkrywania tego samemu, no chyba że jesteś leniwy i chcesz żeby ci ktoś podał na tacy wszystko to rób jak uważasz."
Ewentualnie przejrzyj sobie odżywkki na masę tutaj https://supleprofit....ywki-na-mase/77