Od jakiegoś czasu nie byłem przekonany co do swojego treningu, testowałem różne treningi, progresje i w końcu doszedłem do wniosku, że to co mi potrzeba to prosty trening z progresją w głównych ćwiczeniach, jednak by spać spokojnie potrzebuje jeszcze zrobić te 4 serie uginania na biceps. Poczytałem o 531 i wydaje mi się, że to najlepszy program jaki mogę podjąć. Finalny plan wzorowałem na wersji triumvirate i treningu Dave Tate z "Periodization bible", czerpałem też z ebooków Wendlera o typ systemie treningu. Celem jest oczywiście budowa siły, kończę redukcję, zanim wejdę na poważniejsze ciężary w treningu będę już na dodatnim bilansie kalorycznym.
Poniedziałek:
Wyciskanie sztangi stojąc 5/3/1
Pompki na poręczach 5x10
Wiosłowanie hantlem (croc rows) 5x15
Uginanie ramion ze sztangą 4x10
DB Seated "power cleans" 3x15 (youtube.com/watch?v=kvVEz-tBgvg)
Wtorek
Martwy ciąg 5/3/1
Glute ham rise 5x15
Wykroki z hantlami 5x10
Wspięcia na palce siedząc 4x25
Allahy 4x15
Czwartek
Wyciskanie sztangi leżąc 5/3/1
Wyciskanie sztangi/hantli na skosie dodatnim 5x15
Podciąganie na drążku 5x10
Francuz sztangą 4x10
Szrugsy 3x15
Piątek
Przysiad 5/3/1
Dzień dobry 5x10
Wypychanie na suwnicy 5x15
Wspięcia na palce stojąc 5x15
Wznosy nóg do klatki 4x15
Wygląda ok? Nie przesadzone z ćwiczeniami asystującymi? W sumie jest niewiele zmienione w porównaniu do jednej z oryginalnej wersji, w książce Wendler pisze że uginania itp można sobie spokojnie dodać
Edytowany przez FadeAway, 15 czerwiec 2016 - 15:44 .