Elektro ma racje, nawet kwestia obniżenia naturalnego T3 podczas brania trenu przemawia za tym, żeby dać T3 w drugiej połowie , bo ten proces nie nastepuje tak od razu i jak masz własne T3 w normach to małe szanse żeby coś z nim sie działo przez pierwsze miesiące.
Wiec jeśli wolisz stosowac syntetyczny hormon tarczycy krócej , to zdecydowanie od połowy cyklu bym go włączył. A opinie sa rożne co do długości stosowania, sam jak schodziłem po 10-12 tyg z t3 piramidką w dól FT3 miałem w normie , ale bliżej dolnej granicy. Później innym razem odstawilem z 75 mcg z dnia na dzień po 6 miesiącach stosowania (w rożnych dawkach) i FT3 po 10 dniach od odstawki 20% powyżej normy
.. Wiec rożnie to bywa, raczj ryzyko bloku zdrowej tarczycy nie istnieje, albo wynosi 0.001%..
CO do ari to lepiej dac wg mnie exe to przynajmniej nie rujnuje tak ratio HDL-LDL które przy trenie i tak już dostanie na niekorzyść. Inna spr nie zbadasz estro na trenie, wiec zostaje obserwacja objawów wysokiego estro i reakcja na czuja.