1/3 pierwszy cykl

Ok, dzisiaj kolejne badania i wyglądają następująco:

Szczerze mówiąc, to samopoczucie mam średnie. Tzn nie czuję żadnych skutków ubocznych, masa idzie w górę, ale np liczyłem na zauważalny wzrost siły, a póki co trochę się przeliczyłem. Poza tym ogólnie trochę zamulony jestem.

Za wysokie e2

Zbij e2, jasne że ma wpływ na budowanie mięsa, ale najwyraźniej jest za wysoko, z tego jak to opisałeś ... test jest ok, może bez rewelacji jak u niektórych, ale nie jest źle w końcu parę X norma, znaczy że coś tam siedzi

1/4 Daj przed strzałem i zbadaj ... przecinarka jest na sklepie KFD koszt - 4 zł

Panowie, pojawił się poważny problem. Jestem w 11 tygodniu cyklu i w zeszłym tygodniu dopadł mnie niedowład prawej ręki. Biceps ma z 50% siły, bark podobnie. Triceps daje radę. Byłem już u neurologa, mam RTG i jestem po pierwszym zabiegu rehabilitacyjnym. Niestety póki co poprawy brak. No i teraz zastanawiam się co robić. Nie ma sensu ciągnąć dalej masy, bo ciężary które mogę dźwigać na pewno nie pozwolą mi na budowanie mięsa. W zasadzie nie mogę porządnie ćwiczyć całej góry. 

Mój plan jest taki, żeby przejść od następnego tygodnia na cypio (200mg/ml) e5d i cisnąć redukcję. Ćwiczyć na takich ciężarach, na jakie pozwala mi słabsza strona i obserwować jednocześnie, czy wracam do pełnej sprawności. Po odzyskaniu siły wrócić na enana e4d i dorzucić turę lub metę i pocisnąć na dwóch środkach z 6 tygodni.

Jak uważacie, co robić?

R. 

Dzięki. Głównie chodziło mi o to, co najlepiej zrobić żeby wykorzystać fakt bycia na cyklu. Moje doświadczenie w tym temacie jest jeszcze praktycznie żadne, także nie wiem czy np w tej sytuacji lepiej jechać tę redukcję, bo trochę tłuszczu do spalenia jest, czy zejść, starać się w miarę możliwości utrzymywać formę i wrócić dopiero po zregenerowaniu się? Liczyłem na wypowiedź osób, którym trafiła się poważna kontuzja i co w tej sytuacji zrobili.

R.

Ok, odkopię swój stary temat, żeby zachować kontekst.

W skrócie - to mój pierwszy cykl, test solo. W 11 tygodniu, kiedy już ładnie się wkręcił i zaczęły się pojawiać fajne efekty złapałem poważną kontuzję, która mnie  zupełnie wyjęła z treningów siłowych od początku marca do połowy kwietnia. Później powoli zacząłem wracać do treningów, ale na niewielkich obciążeniach. W tym czasie zszedłem z dawki 250mg e4d na 200mg e5d i zrobiłem sobie lekką redukcję. Od mniej więcej 8 tygodni już wróciłem do porządnych treningów, odbudowałem zarówno siłę, jak i masę. Obecnie ważę ~90kg. Widzę natomiast, że już trochę słabo idzie. Obecnie jestem na dawce 240mg e4d.

Teraz taki plan:

- przechodzę na bicie e3d w dawce 220mg (czyli z 420 na 511mg tygodniowo)

- po kolejnych 6 tygodniach dorzucam NPP - również e3d

Rozsądny plan? NPP chciałbym bić tak jak testa e3d. 100mg wystarczy?

R.

Ok, odkopię swój stary temat, żeby zachować kontekst.
W skrócie - to mój pierwszy cykl, test solo. W 11 tygodniu, kiedy już ładnie się wkręcił i zaczęły się pojawiać fajne efekty złapałem poważną kontuzję, która mnie  zupełnie wyjęła z treningów siłowych od początku marca do połowy kwietnia. Później powoli zacząłem wracać do treningów, ale na niewielkich obciążeniach. W tym czasie zszedłem z dawki 250mg e4d na 200mg e5d i zrobiłem sobie lekką redukcję. Od mniej więcej 8 tygodni już wróciłem do porządnych treningów, odbudowałem zarówno siłę, jak i masę. Obecnie ważę ~90kg. Widzę natomiast, że już trochę słabo idzie. Obecnie jestem na dawce 240mg e4d.
Teraz taki plan:
- przechodzę na bicie e3d w dawce 220mg (czyli z 420 na 511mg tygodniowo)
- po kolejnych 6 tygodniach dorzucam NPP - również e3d
 
Rozsądny plan? NPP chciałbym bić tak jak testa e3d. 100mg wystarczy?
 
R.

Jadę na cypio w stężeniu 200. Teraz po prostu wbijam 1,2 ml.

SHBG będę musiał sobie zbadać. Jutro akurat chciałem robić badania, to dorzucę do zestawu.

No i jeszcze częstotliwość NPP. Tutaj generalnie widzę, że praktykuje się eod. Na zagranicznych forach widziałem, że polecają 2 - 3 razy w tygodniu, czyli te e3d byłoby ok. Nie ukrywam, że iniekcje co 2 dzień mało mnie kręcą . Także pytanie, czy e3d jest ok, czy za duże wahania?

R.